Close Menu
    Obserwuj w google
    jaki komputer do Nightingale
    Technologie

    Wejdź w steampunkowy świat dark fantasy? Jaki komputer do Nightingale

    Dominik KujawskiBy Updated:8 Mins Read

    Mimo że mamy dopiero luty, śmiało można powiedzieć, że 2024 to rok gier surwiwalowych. Po udanej premierze Palworld oraz Enshrouded kolejnym dość mocno wyczekiwanym tytułem jest właśnie Nightingale. Jednak czy do płynnej rozgrywki w tym magicznym steampunkowym świecie będziemy potrzebować nowego PC?

    I choć pytanie to może wydawać się nie na miejscu, to okazuje się, że możemy mieć pewne obawy. Gra ma bowiem wykorzystywać najnowszy silnik graficzny od Epic Games – Unreal Engine 5. Doświadczenie z obecnie wydanymi grami, które postawiły na to rozwiązanie nie są najlepsze. Pomijając problemy związane ze stanem technicznym, często nowe gry mają bardzo wysokie wymagania sprzętowe. A jak jest w przypadku Nightingale?

    Nightingale – wymagania sprzętowe

    Początkowo obawiałem się, że deweloperzy udostępnią tylko dwie specyfikacje na platformie Steam, nie mówiąc nic o oczekiwanym poziomie wydajności. Tutaj jednak szczerze powiedziawszy jestem miło zaskoczony. Twórcy gry nie tylko udostępnili szerszą rozpiskę, ale również podzielili się oczekiwanymi wartościami ilości wyświetlanych klatek oraz wybranego presetu graficznego. Taką klarowność warto docenić.

    Czyżby przypuszczenia o dość wysokich wymaganiach sprzętowych okazują się niesłuszne? Dziś wymaganie 16 GB pamięci RAM czy 70 GB na dysku SSD raczej nikogo nie zaskakuje. Nawet przyglądając się procesorom zlecanej czy minimalnej konfiguracji będziemy raczej miło zaskoczeni. Przecież i5-4430 debiutował ponad 10 lat temu, a nawet 6-rdzeniowy i5-8600 dziś nie jest uważany za topową jednostek. Co prawda do płynnej rozgrywki w 4K będziemy musieli wyposażyć się w nowsze i szybsze i9, co raczej również nikogo nie zaskakuje. 

    Jeżeli zastanawiacie się czemu w polecanych konfiguracjach, brakuje jednostek od AMD, to spieszę z wyjaśnieniem. Twórcy gry na etapie jej produkcji podpisali zapewne umowę partnerską z Intelem. Dzięki temu gra była rozdawana za darmo z kartami “niebieskich” pod koniec ubiegłego roku. Nie ma się zatem co dziwić braku polecania układów konkurencji.

    Wymagania względem procesora nie są zbyt wysokie, a jak wygląda sytuacja w przypadku kart graficznych? Cóż tutaj niestety nie mam już tak dobrych informacji. Co prawda do rozgrywki na ustawieniach minimalnych  ma starczyć RX 580 czy GTX 1060 jednak, pod warunkiem że skorzystamy z Super Samplingu. W przypadku rekomendowanych układów mówimy już natomiast o RTX 2060 czy RX 5700 XT. Niestety licząc na płynną rozgrywkę w 4K, będziemy musieli sięgnąć głębiej do portfela. Twórcy gry sugerują RTX 3090 bądź RX 6950 XT, co może trochę dziwić. Pamiętajmy, że karty NVIDII rodziny Amper nie obsługują DLSS 3.0 i generatora klatek, o których wspominają deweloperzy. Jakie zatem opcje super samplingu będą dostępne?

    Nightingale DLSS i XeSS jest, ale FSR brak?

    Początkowo Nightingale miało otrzymać wszystkie trzy technologię poprawy płynności obrazu. Mowa oczywiście o DLSS NVIDII, FSR od AMD oraz XeSS Intela. Dodatkowo gra miała od początku obsługiwać FSR3 łącznie z generatorem klatek. No właśnie miała. 

    Okazało się, że z powodu problemów technicznych ze stabilnością, zauważonych podczas zamkniętych testów twórcy postanowili usunąć całkowicie wsparcie dla supersamplingu od AMD. Biorąc pod uwagę jak mały przyrost wydajności zapewnia XeSS, działający na wszystkich kartach graficznych (ok. 10-15%), to jedynie użytkownicy kart NVIDII będą zadowoleni. Według informacji od twórców do Nightingale trafi DLSS w wersji 3 ze wsparciem generatora klatek. Pamiętajcie jednak, że opcja ta działa wyłącznie na RTX 4000. Deweloperzy deklarują, że wsparcie FSR3 zostanie dodane w późniejszym terminie.

    Omówiliśmy już dokładnie wymagania sprzętowe, przyjrzyjmy się zatem zestawom, które dla was przygotowałem. Za cel postawiłem sobie rozgrywkę w minimum 60 FPS.

    Nightingale – rozgrywka w 1080p

    AMD

    Najniższa cena zestawu ~3418,39 zł

    INTEL

    Najniższa cena zestawu ~3541,38 zł

    Standardowo przygotowałem dwa niemal bliźniacze zestawy. Jeden wykorzystuje procesor od AMD, drugi od Intela. W obu przypadkach postawiłem na najtańsze sześciordzeniowe jednostki, które spełniają zalecania deweloperów. Dodatkowo poradzą sobie z innymi nowymi grami jak np. Palworld czy Cyberpunk 2077 Phantom Liberty Komputery zostały sparowane w 16 GB pamięci RAM, DDR4 oraz 1 TB dyskiem SSD NVMe, który bez problemu pomieści system, jak i sporą bibliotekę gier.

    W przypadku karty graficznej postawiłem na taniego GeForca RTX 4060. Czemu? W sklepach znajdziemy te GPU już poniżej 1600 zł. Karta obsługuje DLSS 3 z generatorem klatek, dzięki, któremu możemy liczyć na znaczący przyrost ilości wyświetlanych FPS.

    Nightingale – rozgrywka w 1440p oraz 2160p

    AMD

    Najniższa cena zestawu ~6475,23 zł

    INTEL

    Najniższa cena zestawu ~6877,95 zł

    Chcąc zagrać w Nightingale na najwyższych ustawieniach w rozdzielczości QHD, będziemy musieli sięgnąć trochę głębiej do naszego portfela. Zgodnie z zalecaniami deweloperów sięgam po 8-rdzeniową jednostkę centralną jednak zdecydowałem się na układ od AMD.  Mowa oczywiście o najwydajniejszym procesorze dla graczy na platformę AM4 – Ryzen 7 5800X3D. Oczywiście nie mogło zabraknąć 32 GB pamięci RAM. Alternatywną jednostkę na układzie intela wyposażyłem w procesor Core i5-14600KF.

    W przypadku karty graficznej zdecydowałem się polecić niedawno wypuszczonego RTX 4070 Super. Ten bez problemu poradzi sobie z rozgrywką na najwyższych ustawieniach graficznych w rozdzielczości QHD, a po włączeniu DLSS nawet i w UHD (4K). W przypadku obudowy i zasilacza postawiłem na jednostki od Endorfy. Model Signum 300 ARGB jest bardzo kompaktową konstrukcją, która zachwyca swoją wydajnością oraz posiada w komplecie aż 4 wentylatory. Zasilacz o mocy 850 Watów i certyfikatem Gold pozwoli w przyszłości wymienić zarówno procesor, jak i kartę graficzną na wydajniejsze modele.

    Jeśli jednak planowalibyście rozgrywkę w wyżej rozdzielczości, sugerowałbym wymianę karty graficznej na wyższe model. Dobrą opcją wydaje się RTX 4070 Ti Super, który dysponuje już 16 GB pamięci VRAM, czy nawet RTX 4080 Super, Jednak w przypadku obu tych kart trzeba się liczyć z dużo wyższymi kosztami całego zestawu.

    Jak widać – ceny zestawów znacząco różnią się od siebie. Przypominamy, że największą zaletą komputerów stacjonarnych jest ich uniwersalność. Przecież te nie tylko mogą służyć do rozrywki, ale i do pracy czy nauki. Mam nadzieję, że proponowane zestawy pomogą wam w podjęciu, co by nie mówić, wciąż niełatwych decyzji zakupowych.

    Niestety nie mam na koniec dobrych informacji. Na chwilę obecną Nightingale zostanie wypuszczony wyłącznie na komputery osobiste. Gra już 20 lutego zadebiutuje na Steam, a 22 na platformie Epic Game Store. Z racji, że mówimy o wczesnym dostępie do tytułu, nie mamy co spodziewać się jej za szybko również w usłudze Xbox Game Pass, czy na konsolach.

    Materiał zawiera linki afiliacyjne. Jest to rodzaj linków reklamowych umieszczanych w tekście, zapewniających nam ułamek prowizji od sklepów i porównywarek cen. Linki tego typu nie mają wpływu na nasze opinie.

    Share.

    Cześć! W redakcji 3D-Info będę odpowiadał za większość testów podzespołów komputerowych m.in: procesorów, płyt głównych, kart graficznych, ale także urządzeń sieciowych. Możecie spodziewać się również licznych tekstów okołosprzętowych, omówień bieżących wydarzeń i premier, rankingów czy porównań. Z góry przepraszam za mocno techniczny język. Jestem typowym geekiem komputerowym, który uwielbia zagłębiać się w szczegółach budowy podzespołów. Uwielbiam spędzać godziny na testach, a okno 3DMarka znam już chyba na pamięć. Lubię też wyszukiwać promocje na te najważniejsze i najdroższe komponenty komputerowe. I choć nie mam wieloletniego doświadczenia dziennikarskiego, mam nadzieję, że 3D-info to kolejny etap mojego rozwoju zawodowego.   Swoją przygodę z dziennikarstwem zaczynałem na 3D-Info niemal 10 lat temu. Jednak wtedy nie był to portal technologiczny, a bardziej blog teamu overclokingowego. Nasze wpisy skupiały się na raportowaniu naszych osiągnięć, czy podsumowania zawodów, w których braliśmy udział. Niestety, nie przetrwaliśmy próby czasu, a ekipa rozeszła się do „normalnej” pracy. Sam przez lata pracowałem w kilku sklepach ze sprzętem RTV i AGD. Mój powrót do dziennikarstwa nastąpił w 2019 roku, w sumie to z przypadku, na łamach portalu PCWorld.pl. Zaczynałem skromnie od pojedynczych testów pamięci RAM czy dysków. To opór Piotrka Opulskiego, naszego wydawcy spowodował, że zdecydowałem się w 2021 całkowicie zmienić swoją drogę kariery zawodowej i zostałem redaktorem na stałe.   Nie będzie raczej niespodzianką, jak powiem, że mimo upływu lat moje zamiłowanie do podkręcania nie ustąpiło. Obecnie pomału wracam do świata ekstremalnego overclockingu, by jeszcze bardziej poszerzyć swoją wiedzę technologiczną. Idealne popołudnie dla mnie to dewar pełen ciekłego azotu i odpalone na komputerze liczne benchmarki.

    Podobne