Podczas tegorocznych targów CES, Corsair na pewno zaszokował wielu odwiedzających. Wszyscy spodziewali się zobaczyć nowe systemy chłodzenia cieczą, czy to AIO, czy te bardziej customowe, nowe wentylatory, czy systemy oświetlenia kompatybilne z ICUE LINK. Producent jednak postanowił nas zaskoczyć i przygotować również chłodzenie powietrzne. Jednak czy model ten może konkurować z topowymi jednostkami dostępnymi na rynku, czy wspominanymi już układami AIO? Przekonajmy się, na co stać Corsair A115.
Trzeba zaznaczyć, że nie jest to pierwsze podejście do systemów chłodzenia powietrzem procesorów od tego producenta. Kilka lat temu producent przedstawił już jednostkę A500, która wyróżniała się ciekawym rozwiązaniem. Był nim system montażu wentylatorów na specjalnych prowadnicach umożliwiający łatwa regulacje wysokości, co zwiększało kompatybilność dla pamięci RAM, I choć konstrukcja była ogólnie udana, to nie uniknięto kilku wad. Te głównie dotyczy obróbki mechanicznej heatpipów, przez co powierzenia styku z procesorem nie była najlepsza. Doszło do tego, że firma dość szybko zakończyła produkcję skupiając się wyłącznie, na układach AIO czy rozwoju dedykowanych podzespołów do chłodzenia cieczą.
I choć wielu przypuszczało, że po tym nieudanym eksperymencie w postaci A500 Corsair odpuści rynek chłodzeń powietrznych, to czeka nas miła niespodzianka. Dość niespodziewanie na CES zaprezentowano model A115, a dziś mamy okazje premierowo sprawdzić jego wydajność. Czy chłodzenie poradzi sobie procesorem Core i9-14900K? Przekonajmy się!
Corsair A115 – wygląd i budowa.
Chłodzenie Corsair jest dostarczane w prostym kartonowym pudełku. Jego kolorystyka spójna jest z innymi produktami od tego producenta. Z przodu znajduje się nazwa modelu oraz jego zdjęcie, z tyłu natomiast umieszczono dane techniczne. W środku znajdziemy masywny radiator o klasycznej dwuwieżowej konstrukcji. Te zostały połączone za pomocą sześciu rurek cieplnych o średnicy 6 mm. Chłodzenie na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia i można powiedzieć, że wygląda dość ascetycznie. Nie uświadczymy na nim żadnych elementów ozdobnych czy podświetlenia RGB. Wymiary tego modelu to 153 x 155 x 164,8 mm, natomiast waga to aż 1,55 kg. Upewnijcie się, że zmieścicie je do swojej obudowy.
Dodatkowo producent dodaje dwa wentylatory o średnicy 140 mm. Obie jednostki należą do serii AF, czyli zoptymalizowanej, by zapewnić jak najlepszy przepływ powietrza. Osiągają prędkość 1600 obrotów/minutę oraz wydajność 84,5 CFM. Wentylatory są instalowane na specjalnych prowadnicach. Dzięki temu mamy swobodę np. w przypadku doboru pamięci RAM zwłaszcza tych z wyższymi radiatorami.
W zestawie znajdują się elementy montażowe dla procesorów Intel i AMD. Obsługiwane są wszystkie popularne gniazda stosowane w komputerach stacjonarnych. Oczywiście nie zabrakło wsparcia dla LGA1700 czy AM5. Co ciekawe po raz kolejny producent nie zdecydował się, by zapewnić kompatybilność z platformami HEDT. Musimy jednak pamiętać, że Intel porzucił rozwój jednostek dla entuzjastów lata temu. Natomiast w przypadku układów AMD najnowsze gniazdo sTR5 fizycznie jest niekompatybilne z innymi rozwiązaniami ze względu na swoją wielkość. Dodatkowo w pudełku z chłodzeniem znajdziemy instrukcję montażu.
Warto też wspomnieć o paście termoprzewodzącej. Co prawda producent zdecydował się użyć swojego najwydajniejszego spoiwa termicznego XTM70, jednak to zostało zaaplikowane na niklowaną podstawę chłodzenia. Oznacza to, że po jego demontażu, zmuszeni będziemy skorzystać już z innej pasty termoprzewodzącej. Szkoda, że producent nie zdecydował się na dodanie do zestawu, choć 1 g tubki.
Corsair A115 instalacja
Montaż samego chłodzenia jest bardzo prosty, co ma stanowić główną zaletą systemu HoldFast 2.0 od Corsair. Wszystko bardzo dobrze jest wyjaśnione w dostarczonej instrukcji. Dodatkowo opakowania zawierające wszystkie elementy montażowe są popodpisywane, wiec dokładnie wiemy, które elementy będą nam potrzebne.
W pierwszej kolejności, w przypadku procesorów Intela, instalujemy tak zwany backplate. Na śruby mocujące zakładane są metalowe tulejki, następnie przykręcamy wsporniki. To do nich będziemy przykręcać radiator.
Na koniec zostaje nam już przykręcenie zestawu szyn montażowych do wentylatora. Po tym procesie wsuwamy go już na sam radiator i podłączamy oba “śmigła” do płyty głównej. Tutaj muszę wspomnieć o jednej rzeczy, która nie za bardzo przypadła mi do gustu. Chodzi o długość przewodów. Te zarówno w przypadku wentylatorów, jak i dołączonego do zestawu rozdzielacza są bardzo długie, przez co upakowanie ich by nie był widoczne, może stanowić mały problem.
Platforma testowa i procedura
- PROCESOR: INTEL CORE i9-14900K
- PŁYTA GŁÓWNA: Gigabyte Z690 Aorus Pro
- RAM: Kingston DDR5 6000 Mhz CL40
- DYSK: Lexar NM800 PRO 1 TB
- ZASILACZ: Cooler Master MWE Gold V2 1050W
- OBUDOWA: Custom – 3D-info Test Frame
Do testów wykorzystałem redakcyjną platformę testową bazująca na procesorze Intela 14 generacji. Jest to ta sama konfiguracja, na której ostatnio miałem okazję przetestować 13 układów AIO. Sama procedura jest identyczna jak we wspomnianym teście.
Pomiary temperatury wykonywałem po unormowaniu temperatury pokojowej do 23,2°C. Przedstawiają one uzyskane wartości średnie dla wszystkich rdzeni Performance oraz odczytu monitorowanego przez płytę główną. Podobnie jak w przypadku testów AIO na wykresach znajdziecie informację o ilości rdzeni, na których wystąpił throttling, oraz łączną liczę alertów dławienia termicznego.
Poziom hałasu zmierzyłem za pomocą decybelomierza VOLTCRAFT SL-200. Pomiar był wykonywany z odległości 60 cm. Głośność szumu tła odczytana miernikiem wynosiła 33,8 dB. Przypominam, że domyślna konfiguracja naszego testowanego procesora na Gigabyte Z690 Pro, przewyższa zalecania Intela. Płyta główna ustawia wyższą wartość TDP jednostki centralnej. Oznacza to, że i9-14900K, podczas testów pobiera nawet 280 Watów i to z taką ilością ciepła musi poradzić sobie układ chłodzenia.
Testy
Chłodzenie przetestowałem w dwóch trybach pracy, na ustawieniach domyślnych oraz przy wymuszonej pracy wentylatorów na 100%. Z racji jak że podczas testów procesor pobiera 280 Watów nie zdecydowałem się na ograniczenie wydajności coolera. Pamiętajcie, że sterowane prędkością wentylatorów odbywa się przez zewnętrze oprogramowanie.
Przejdźmy do najważniejszego odczytu, czyli do temperatur. Na wykresie poza testowanym chłodzeniem powietrznym od Corsaira znajdziecie również model AIO od tego producenta oraz jednostkę chłodzenia powietrznego Be Quieta!, którą miałem okazję sprawdzić. To zapewne jest bezpośrednią konkurencją dla A115. Na chwilę obecną nie dysponuję większą bazą wyników uzyskanych na chłodzeniu powietrznym, co zapewne w najbliższym czasie nadrobię. Jak zatem w testach wypada najnowsze chłodzenie od Corsair?
Po raz kolejny jestem zaskoczony. A115 bez problemów jest w stanie poradzić sobie ze schłodzeniem nawet tak gorącego procesora, jakim jest Core i9-14900K. Co prawda zauważymy różnice względem chłodzenia AIO, te jednak wynoszą zaledwie kilka stopni. Nawet w porównaniu z chłodzeniem od Be Quieta! Jednostka od Corsair wypada odrobinę lepiej, choć różnice śmiało można by nazwać na granicy błędu pomiarowego. Zasługa lepszej pasty termoprzewodzącej? Niewykluczone.
Wyniki temperatur jak widać, mają też duże przełożenie na aspekt wydajności procesora. Widoczne to jest, zwłaszcza gdy spojrzymy na średnią wartość taktowania rdzeni Performance. Różnice względem chłodzenia AIO czy nawet jednostki Be Quieta, są spójne z tym, co mogliśmy zaobserwować podczas wcześniejszych testów i nie powinny one wpływać na ogólną wydajność.
Postawienie na dwa 140 mm wentylatory z serii AF jak widać się opłaciło. Podczas pracy np na pulpicie Corsair A115 jest niemal niesłyszalny. Pomiar wskazywany przez decybelomierz wynosi w tym momencie ok 36.9 dB. Przypominam, że głośność otoczenia w pomieszeniu w którym wykonuje testy wynosi 33.8 dB. Pod obciążeniem co prawda szum powietrza przechodzący przez fine radiatora jest już bardziej wyraźny, jednak dalej mówimy tutaj niespełna o 43 dB, co traktuje jako wartość naprawdę dobrą. Pamiętajmy, że chłodzenie w tym momencie rozprasza 280 Watów ciepła.
Podsumowując, chłodzenie Corsair A115 świetnie poradziło sobie ze schłodzeniem Core i9-14900K. I choć nie miałem okazji sprawdzić, być dużo podobnych jednostek to wydajność złożona do układu AIO mówi sama za siebie. Można by się przyczepić, do zbyt długich kabli od wentylatorów, czy rozdzielacza, czy braku dodatkowej tubki z pastą termoprzewodzącą, jednak są to wady niewpływające w żaden sposób na wydajność testowanego coolera. Nie ma zatem innej opcji jak przyznać chłodzeniu Corsair A115 wyróżnienie “Wydajność”.