Powstaje nowa książka o Wiedźminie! Czy ją też Netflix zbezcześci?

Andrzej Sapkowski poinformował, że piszę nową książkę o Wiedźminie. Ciekawe, czy Netflix też ją zmieni na swoje potrzeby.

Od premiery pierwszej książki z wiedźmińskiej serii minęły już 24 lata. Od tamtej pory doczekaliśmy się 8 książek, kilku opowiadań, gier wideo, gier planszowych, filmu i seriali. Uniwersum rozrosło się niesamowicie i nie boję się powiedzieć, że aktualnie trzyma rangę Gry o Tron, a za kilka lat może być postrzegane niczym genialny Władca Pierścieni Tolkiena. Z tą jednak różnicą, że akurat Wiedźmin otrzymał świetne gry, a Władca Pierścieni doskonałe ekranizacje. No, może nie licząc Pierścieni Władzy, ale każdemu może powinąć się noga. Nie zmienia to jednak faktu, że Andrzej Sapkowski nieco spoczął na laurach i od 10 lat nie otrzymaliśmy żadnej nowej opowieści w formie książkowej. Patrząc jednak na drogę obraną przez autora, ten fakt nie dziwi, mimo, że zapewne w piku popularności Dzikiego Gonu nowe historie zapewne sprzedawałyby się jak świeże bułeczki. Taki stan rzeczy ma się jednak wkrótce zmienić, co potwierdził sam autor.

Nowa książka o Wiedźminie już za rok

O nowych planach wydawniczych Andrzeja Sapkowskiego dowiedzieliśmy się już jakiś czas temu. Konkretnie od 2018 roku, kiedy to pierwsze wieści pojawiły się podczas ówczesnego Comic Conu. Z kolei na początku tego roku autor jeszcze dość niechętnie, ale jednak opowiedział nieco na temat prac. Tym razem jednak poznaliśmy konkretne szczegóły. Oczywiście mówimy o kolejnych bardzo zdawkowych informacjach, jednak jak na pana Sapkowskiego, jest to i tak sporo.

W wywiadzie dla ukraińskiego podcastu Fantastic Talks polski autor potwierdził, że pracuje nad nową opowieścią. Nie wiadomo jednak, czy będzie to pełnoprawna powieść, czy np. zbiór opowiadań. Czego mogliśmy się dowiedzieć?

W zasadzie to nigdy nie mówię takich rzeczy, ponieważ w moim przypadku nigdy nic nie wiadomo. Może coś zrobię, może nie. Do tej pory, gdy mówiłem, że coś napiszę, a później nie napisałem, to ludzie mieli o to pretensje, tak jakbym ich oszukał i kłamał, powiedział nieprawdę. Dlatego niechętnie mówię o tym, co robię, zanim tego nie skończę. Bo dopóki nie skończyłem, uważam, że tego nie ma. Ale ponieważ dla Ukraińców zawsze robię wyjątki, teraz też zrobię. Tak, pracuję nad nową książką o Wiedźminie dosyć pilnie. Może to potrwać rok, ale nie dłużej.

To pierwszy raz, kiedy o nowej opowieści dowiedzieliśmy się tak dużo. Jako fan uniwersum bardzo cieszę się na nową historię, ale z drugiej strony jednego się boję. Mimo tego, że wiem, że jest to strach niemal absurdalny.

Netflixie, proszę, nie zepsuj tego

O tym, że serialowy Wiedźmin nie tyle z sezonu na sezon, ile z odcinka na odcinek odchodził fabularnie od tego, co stworzył Sapkowski, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Co więcej, ostatnie wydarzenia, kiedy scenarzysta widowiska kłócił się z fanami, nazywał ich hejterami i blokował po tym, jak wytknęli mu luki, błędy i diametralne zmiany w historii, tylko jeszcze bardziej to pokazują.

Mam szczerą nadzieję, że w momencie, kiedy na rynku pojawi się nowa książka, Netflix albo zrezygnuje z dalszego tworzenia serialu o Wiedźminie, albo uszanuje materiał źródłowy i nie wywróci go o 180 stopni z wiadomych tylko i wyłącznie dla siebie powodów.