Motorola Edge 40 Neo może być najlepszym średniopółkowcem tego roku. Galaxy A54 zyskał właśnie mocnego oponenta

Od mniej więcej dwóch lat Motorola prezentuje zaskakująco dobrą formę, regularnie wypuszczając na rynek urządzenia, które bez większych problemów mogą rywalizować z topowymi smartfonami od znacznie popularniejszych marek. Mam w tym miejscu na myśli chociażby genialne składaki z serii RAZR czy smukłe modele z linii Edge.

Aktualne portfolio marki zostało właśnie wzbogacone o nowe urządzenia, które mogą sporo namieszać w niskiej oraz średnie półce cenowej. Smartfony, o których mowa to Motorola Edge 40 Neo, Motorola moto G84 5G oraz Motorola moto G54 5G.

  • Motorola Edge 40 Neo (12/256 GB) | Cena: 1899 złotych
  • Motorola moto G84 5G (12/256 GB) | Cena: 1499 złotych
  • Motorola moto G54 5G Power Edition (8/256 G) | Cena: 1299 złotych
  • Motorola moto G54 5G (8/256 G) | Cena: 999 złotych

W przypadku tańszych modeli z całą pewnością na uwagę zasługują ich wyświetlacze, ponieważ w obu przypadkach otrzymamy ekrany z maksymalną częstotliwością odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz. Sporą przewagą Motoroli może okazać się również jej unikalne podejście do nakładki systemowej, ponieważ marka oferuje niemalże czystego Androida.

Co prawda znajdują się na nim czasem pomniejsze preinstalowane aplikacje (które można później usunąć), ale pod kątem płynności animacji oraz wydajności takie podejście oferuje bardzo komfortowe doświadczenia. Ciekawie prezentuje się także model G54 5G Power Edition, który otrzyma baterię o pojemności 6000 mAh. Niestety w momencie pisania niniejszego artykułu nie wiem jeszcze z jaką mocą będziemy mogli uzupełnić poziom naładowania ogniwa, ale Motorola zapewnia, że przewód zostanie wyposażony w technologię szybkiego ładowania TurboPower.

Motorola Edge 40 Neo będzie jednym z najciekawszych modeli do 2000 złotych

Motorola Edge 40 Neo

Motorola Edge 40 Neo zaintrygowała mnie zdecydowanie najbardziej, ponieważ jest ona bezpośrednią następczynią jednego z najlepszych średniopółkowców poprzedniego roku. Mowa o modelu Edge 30 Neo, który miałem okazję testować kilka miesięcy temu. Podczas recenzowania urządzenia byłem zaskoczony przede wszystkim jego płynnością działania – smartfon kosztował wówczas około 1500 złotych (było to kilka miesięcy po jego premierze), a sprawiał wrażenie o wiele droższego modelu.

Co prawda zdecydowanie mniej imponująco prezentowały się jego możliwości fotograficzne, jednak następca urządzenia może poprawić ten aspekt. Tegoroczna Motorola Edge 40 Neo została wyposażona w aparat główny o rozdzielczości 50 Mpix (ze światłem f/1.8) oraz obiektyw ultraszerokokątny o rozdzielczości 13 Mpix (ze światłem f/2.2). Nieco zaskakujące jest zmniejszenie szczegółowości kamery głównej (poprzedni model oferował 64 Mpix), ale należy pamiętać, że w przypadku smartfonowej fotografii hardware wyznacza jedynie granice możliwości, a kluczową rolę odgrywa oprogramowanie.

Motorola zapewnia więc, że nowy smartfon będzie w stanie rejestrować piksele o 40% większe niż starszy wariant. Różnica jest więc zauważalna i liczę również na to, że okaże się ona odczuwalna podczas standardowego korzystania z telefonu. Na uwagę zasługuje także ekran główny modelu Edge 40 Neo, ponieważ będzie to panel z 144 Hz odświeżaniem obrazu. Nie mógłbym również nie wspomnieć o szybkim ładowaniu w technologii TurboPower z mocą 68 W.