Koniec pandemii, szału na kryptowaluty oraz wysoka inflacja spowodowały, że obecnie karty graficzne w sklepach możemy kupić najtaniej od prawie trzech lat. Jednak pojawia się dylemat: którą wybrać? Postanowiłem porównać ze sobą kilka modeli, których cena oscyluje w okolicach 1300 zł, by móc odpowiedzieć, którą tanią kartą graficzną warto się obecnie zainteresować.
Na pewno nie możemy narzekać na ograniczony wybór. W tym przedziale cenowym znajdziemy karty od wszystkich trzech producentów układów graficznych, których ceny drastycznie spadły w ostatnim okresie. Jednak zanim porównamy wydajność GPU, omówmy sytuację w sklepach.
Którą tanią kartę graficzną wybrać? – spadające ceny
Zacznijmy alfabetycznie, od AMD pod koniec maja zaprezentowało swoje najnowsze budżetowe GPU – Radeona RX 7600. Z recenzją tego modelu możecie zapoznać się już na naszej stronie. Jednak na tym nie koniec. Czerwoni znacząco obniżyli ceny konstrukcji poprzedniej generacji. Potaniały wszystkie modele Radeonów RX z serii 6000. Niestety, spowodowało to, że RX 7600 jest najdroższą kartą od czerwonych w przedziale do 1300 zł. Jednak pamiętajmy, że konstrukcja ta wykorzystuje zalety architektury RDNA3, w tym znaczący wzrost wydajności podczas obliczeń śledzenia promieni – Ray Tracing.
Przejdźmy następnie do Intela. Niebiescy zaprezentowali swoje układy ARC pod koniec zeszłego roku. Te jednak nie cieszą się zbytnią popularnością. Powodów jest kilka. Zaczynając od wielokrotnie przesuwanej premiery, poprzez problemy z wydajnością w starszych tytułach, wykorzystujących DX9 czy DX10. Cóż – Intel już w czasie projektowania swojego układu podjął decyzję, że wcześniejsze wersje DirectX będą emulowane, a jednostki Alchemist wspierają tylko biblioteki w wersji 11 i 12. Na szczęście od momentu premiery karty, za sprawą licznych poprawek i aktualizacji, sytuacja uległa znaczącej poprawie. Już na początku tego roku Intel wypuścił nowe sterowniki, które znacząco poprawiają wydajność w starszych tytułach.
Dodatkowo małe zainteresowanie kartami Alchemist spowodowało znaczący spadek ich cen. Model A750 debiutował przecież za 1600 zł, a A770 za 1 900 zł. Obecnie tańszego Arca znajdziemy w sklepach za niecałe 1 300 zł!
Powodów obniżek cen kart od Nvidii też możemy wskazać kilka. Przede wszystkim producent ten stale poszerza ofertę nowych konstrukcji, wykorzystujących rdzeń Ada Lovelace. Doczekaliśmy się już premiery RTX 4060 Ti, a na lipiec planowana jest również premiera RTX 4060. Nowe modele często trafiają na rynek w identycznej cenie, jak ich poprzednicy, więc logiczne jest, że cena dwuletnich konstrukcji musiała spaść. Dodatkowo warto wspomnieć, że obecnie rynek jest zalany kartami graficznymi od „zielonych”.
Mowa tutaj zarówno o półkach sklepowych, jak i portalach aukcyjnych, gdzie wystawiane są używane jednostki. Konstrukcje Nvidii były najpopularniejszymi w koparkach kryptowalut, więc nie ma co się dziwić, że przeglądając choćby Allegro natrafimy na oferty od jednego sprzedawcy, potrafiącego wystawić nawet i kilkanaście sztuk tego samego GPU. Sama Nvidia też poniekąd przespała załamanie rynku. Już wcześniej były doniesienia, że producent steruje ceną kart graficznych, przez kontrolę ilości sztuk kart, które trafiają do sprzedaży. Jak się okazało, ten kij ma drugi koniec i teraz “zieloni” zostali z pełnymi magazynami GPU, których już nikt “nie chce”.
W cenie do 1300 zł najczęściej znajdziemy RTX 3050 czy 8 GB wariant RTX 3060, bądź starsze konstrukcje pokroju GTX 1660 Ti lub Super. Największą zaletą kart Nvidii z serii RTX wydaje się być obsługa DLSS 2.0, która zapewnia znaczący wzrost wydajności… pod warunkiem, że gra obsługuje tę technologię.
Która tanią kartę graficzną wybrać? – Zestawienie modeli
Jak już wspomniałem, w przedziale cenowym do 1300 zł znajdziemy wiele kart graficznych. Ja jednak postanowiłem początkowo porównać ze sobą trzy modele. Nvidia GeForce RTX 3060 8 GB, Intel Arc A750 oraz Radeon RX 7600. Są to obecnie najwydajniejsze nowe konstrukcje, które znajdziemy w sklepach w zakładamy przedziale cenowym.
Dodatkowym czynnikiem, łączącym wspomniane modele, jest 8 GB pamięci VRAM. I choć wydawać by się mogło, że do rozgrywki w rozdzielczości FullHD jest to wielkość wystarczająca, to może nas czekać niemiła niespodzianka. Gry pokroju Star Wars Jedi Survivor czy The Last of US Part I, podczas swojej premiery potrafiły alokować prawie 10 GB pamięci w VRAM. Oczywiście mówimy tutaj o maksymalnych ustawieniach graficznych, na które raczej – ze względów oczywistych – rzadko będziemy się decydować.
Wszystkie wspomniane karty oczywiście obsługują najnowsze technologie, w tym śledzenie promieni. Jednak wybierając budżetowe konstrukcje, wsparcie dla Ray Tracingu nie powinno być dla nas priorytetem. W najnowszych grach, przy włączonym RT, nawet dużo mocniejsze konstrukcje pokroju RTX 4070 Ti często nie dają sobie rady bez wspomagania w postaci DLSS.
Przewagą układów Intela i najnowszego Radeona jest wsparcie dla kodeka AV1. Zarówno A750, jak i RX 7600 będą mogły nie tylko dekodować, ale i enkodować materiały przy użyciu tego wydajnego rozwiązania. YouTube potwierdził, że nowy standard będzie wspierany już wkrótce. Śmiało można powiedzieć, że za tym gigantem podążą kolejni gracze na rynku streamingu. Przejście na AV1 to korzyść obustronna. Użytkownicy wciąż mogą cieszyć się wysoką jakością obrazu, a serwisy zaoszczędzić na bittrate swoich materiałów.
Która tanią kartę graficzną wybrać? – Platforma testowa i testy
Po małych problemach, o których wspominałem podczas recenzji karty Saphhire, udało mi się w końcu przetestować tę konstrukcję z procesorem Core i9-12900K. Na tej same platformie miałem okazję wcześniej sprawdzić konstrukcję KFA2 RTX 3060 8 GB oraz Arc A750 w wersji od ASRocka.
Cała platforma testowa prezentuje się następująco:
- PROCESOR: INTEL CORE i9-12900K
- PŁYTA GŁÓWNA: Gigabyte Z690 Aorus Pro
- RAM: G.Skill Trident Z5 DDR5 6800 Mhz CL34
- DYSK: WD Black SN850X, Kingston Fury Renegade 2 TB
- ZASILACZ: be quiet! Dark Power PRO 12 1500W 80+ Titatnium
- CHŁODZENIE: Custom LC 360 mm RAD
Pierwszymi testami, które zazwyczaj wykonuję, jest popularny 3DMark. Benchmark ten pozwala w łatwy sposób porównać wydajność pomiędzy kartami różnych producentów. Spoglądając na wykresy, aż trudno uwierzyć w różnice, jaka dzieli RTX od Nvidii a rozwiązania konkurencji. Postanowiłem dodać nawet pełny, 12 GB wariant RTX 3060 do zestawiania, ale nawet on nie jest w stanie “dogonić” Radeona czy Arc’a. Jednak w 3DMark to skrajny przypadek, często mocno optymalizowany przez producentów kart graficznych. Dodatkowo wykorzystywany silnik graficzny, mimo że skupia się na pełnej utylizacji mocy GPU, nie jest wykorzystywany w żadnej grze. Przejdźmy zatem do bardziej realistycznych testów – w grach.
Te podzieliłem na dwie części. W pierwszej sprawdziłem wydajność w starszych tytułach. Zazwyczaj nie są już aktualizowane czy optymalizowane pod nowy sprzęt. Jak pokazała nam premiera kart Intela, czasem warto sprawdzać, czy przypadkiem nie natrafimy na nietypowe problemy. Postawiłem na trzy pozycje, które stale goszczą w mojej procedurze testowej: Counter-Strike: Global Offensive, Far Cry 5 i GTA 5. Tytuły, co by nie mówić, wciąż bardzo popularne i korzystające z różnych silników. I po raz kolejny niespodzianka! RX 7600 wychodzi zwycięsko z tego zestawienia w każdym tytule, pokonując nie tylko 8 GB RTX 3060 czy kartę od Intela, ale i 12 GB wariant GPU od Nvidii.
Nawet w nowszych grach popularny GeForce musi uznać wyższość rozwiązań konkurencji i to nawet w tytułach, w których opcje Ray Tracingu zostały włączone (Cyperpunk 2077, Metro Exodus). Tylko Watch Dogs: Legion sprawił największe problemy nowej konstrukcji od AMD, gdzie ta odnotowuje najniższy rezultat.
To którą tanią kartę graficzną wybrać?
Biorąc pod uwagę obecne ceny, wybór wcale nie jest łatwy. Jak pokazały przeprowadzone testy, wydajność porównywanych modeli mocno od siebie nie odbiega. Mimo, że mocno kibicuję Intelowi i kartom serii Arc, to obecnie polecam je tylko bardziej zaawansowanym użytkownikom. Wciąż mogą pojawić się pewne problemy z działaniem pojedynczych, starszych tytułów. Pozostaje trzymać kciuki, że następna generacja ich już nie doświadczy.
Mnie osobiście wciąż zaskakuje Radeon RX 7600, którego śmiało można nazwać alternatywą dla popularnego RTX 3060. Należy pamiętać, że obecnie doczekaliśmy się dopiero pierwszego, premierowego wydania sterowników Catalyst do tej karty. Jak nauczyło nas doświadczenie, wydajność konstrukcji AMD z czasem potrafi znacząco wzrosnąć dzięki optymalizacji driverów. Najbardziej żałuję, że nie miałem okazji sprawdzić wydajności RX 6650 XT, czy nawet tańszego RX 6600 XT. Wydaje mi się, że obie te konstrukcje mogłyby również sporo namieszać w naszym zestawianiu. Cóż – trzeba to będzie w najbliższym czasie nadrobić.