Mobilny GeForce RTX 4050 jednak daje radę? Sprawdzam Dream Machines RG4050-17PL24

W moje ręce trafił właśnie najnowszy laptop od Dream Machines. Konstrukcja opiera się na mocnym procesorze Intela oraz układzie graficznym NVIDIA GeForce RTX 4050. Dodatkowo producent zapewnia spore możliwości dopasowania parametrów zakupionego sprzętu. Postanowiłem sprawdzić, czy taka konfiguracja jest wystarczająca, by cieszyć się płynną rozgrywką w najnowszych tytułach.

Często myśląc o gamingowych laptopach czy komputerach mamy przed oczami najwydajniejsze dostępne jednostki na rynku. Te jednak często kosztują krocie.  W przypadku sprzętu mobilnego, dochodzi jeszcze aspekt braku możliwości konfiguracji specyfikacji pod nasze potrzeby. Czemu to producent ma decydować za nas o rozmiarze i wielkości dysku twardego czy zastosowanej ilości pamięci RAM? Dlatego po części możemy się cieszyć, że na rynku dalej działa polska marka Dream Machines, która od lat przygotowuje konstrukcje na bazie kadłubów Clevo. To właśnie dzięki temu już na etapie zakupu możemy wybrać jakie komponenty zostaną umieszczone wewnątrz naszego nowego sprzętu.

Postanowiłem sprawdzić najnowszego laptopa z oferty Dream Machines. Moją uwagę skupiła jedna z tańszych jednostek wyposażona w mobilnego GeForce RTX 4050. Czy naprawdę najwolniejszy układ Ada Lovalace NVIDII można nazwać sprzętem dla graczy? Przekonajmy się!

Dream Machines RG4050-17PL24 – budowa

Nie jest to mój pierwszy kontakt z laptopami z logiem Dream Machines. Te, z reguły, pozostawiały po sobie dobre wrażenie. Jak będzie tym razem? Do naszych testów otrzymałem model oznaczony symbolem RG4050-17PL24, bazujący na kadłubku (rozwiązanie barebone) Clevo, a dokładniej modelu V170RNCQ. Clevo jest wiodącym producentem ODM / OEM specjalizującym się w rozwiązaniach sprzętowych. Nic więc dziwnego, że na rynku znajdziemy sporo rozwiązań czerpiących z doświadczenia tej cenionej marki.

Sam laptop przyjechał do mnie w szarym nieoznakowanym kartonie. Standardowo dla przenośnych komputerów, specyfikacja urządzenia została umieszczona na naklejce na jednym z boków opakowania. Oprócz samego laptopa w środku pudełka znajduje się niewielki zasilacz, który nadaje się do pracy z napięciem 100-240 V i zapewnia na wyjściu 160 W. Jak łatwo możemy się domyślić, został on zakończony zwykłą okrągłą końcówką, a nie wtyczką USB typu-C.

RG4050-17PL24 klapa

Urządzenie prezentuje się niezwykle stylowo i nowocześnie. Producent postawił na minimalizm w projekcie obudowy. Wizualnie konstrukcja bardziej kojarzyć się może z wysokiej klasy sprzętem biurowym niż z gamingowym laptopem. Czarna obudowa została wykonana z tworzywa sztucznego. Jedynie palmrest oraz pokrywa matrycy, na której zostało umieszczone logo producenta, zostały pokryte cienką warstwą aluminium. Ta ma niestety tendencje do “palcowania”, więc lepiej miejcie ściereczkę pod ręką, jeżeli odciski na obudowie was irytują.

Dreadm Machines RG4050-17PL24 spód

Spasowanie obudowy jest bardzo dobre. Całość jest sztywna, nic się nie ugina pod naciskiem czy przy otwieraniu. Mimo zastosowania 17-calowego ekranu, konstrukcja RG4050-17PL24 może pochwalić się bardzo kompaktowymi rozmiarami. Wymiary urządzenia wynoszą 397x 263 x 28,8 mm. Waga laptopa wynosi 2,8 kg. Możemy przypuszczać, że przyczyną dość wysokiej wartości tego parametru jest rozbudowany system chłodzenia dla procesora i układu graficznego oraz bateria o pojemności 53 Wh.

Przyglądając się laptopowi dokładniej, możemy zauważyć liczne otwory wentylacyjne. Te zostały umieszczone zarówno z tyłu, jak i po bokach urządzenia. Wszystko po to, aby zapewnić odpowiednią temperaturę podzespołom umieszczonym w środku. Dodatkowo producent zdecydował się również na umieszczenie sporej liczby dodatkowych otworów wentylacyjnych na spodzie tego 17-calowego laptopa.

Jak przystało na gamingowego laptopa, nowy model Dream Machines posiada mocno rozbudowany zestaw złącz I/O. Zostały one umieszczone nie tylko po obu stronach, ale i z tyłu urządzenia, pomiędzy dużymi szczelinami, przez które wydmuchiwane jest gorące powietrze. Znajdziemy tutaj:

  • 1 x Typ-A USB 3.2 Gen1;  
  • 1 x Typ-A USB 2.0;  
  • 1 x Typ-A USB 3.2 Gen 2;
  • 1 x Typ-C USB 3.2 Gen 2; kompatybilny z Display port 1.4.
  • 1 x RJ45;  
  • 1 x HDMI 2.1;  
  • 1 x Mini Display port 1.4;   
  • 1 x Combo Jack 3,5 mm słuchawki/mikrofon;
  • 1 x Jack 3,5 mm dla mikrofonu.

Na pewno trzeba docenić obecność aż trzech wyjść dla sygnału wideo. Te zostały umieszczone z tyłu urządzenia, więc nawet gdy korzystamy z dodatkowego monitora, sztywne przewody nie będą nam przeszkadzać na blacie biurka.

Dream Machines RG4050-17PL24 klawiatura

Laptop został wyposażony w prostą, pełnowymiarową klawiaturę. Jak łatwo się domyślić, z racji, że mamy do czynienia z 17-calową konstrukcją nie zabrakło miejsca dla dedykowanej sekcji numerycznej. Za sprawą białego obramowania duże klawisze sprawiają wizualnie wrażenie jeszcze większych. Takie wykończenie w klawiaturach mechanicznych nosi miano “pudding” i sprawia, że podświetlenie RGB prezentuje się jeszcze bardziej okazale. Całością sterujemy za pomocą aplikacji „Control Center”. 

To, co mi przypadło najbardziej do gustu, to ogromny touchpad. Jego wymiary to imponujące 15 x 9 cm. Posiada dobrze zarysowane obramowanie i został przesunięty delikatnie na lewą stronę obudowy. Dodatkowo touchpad delikatnie zagłębiono w korpus, co ułatwia jego obsługę, gdy nie patrzymy na laptopa. Oczywiście nie mogło zabraknąć obsługi gestów wielodotykowych. Przyciski odpowiedzialne za prawy i lewy klawisz myszy zostały umieszczone w dolnych narożnikach, a sam ich klik jest wyczuwalny.

Producent zdecydował się na zastosowanie pojedynczego zawiasu dla klapy matrycy. Maksymalny kąt otwarcia ekranu wynosi ok. 130 stopni. Omawiany model Dream Machines RG4050-17PL24 został wyposażony w 17,3-calowy matowy panel o rozdzielczości 1920 x 1080 pixeli, o świetnym czasie reakcji i zapewniający odświeżanie 144 Hz. Dream Machines zdecydowało się na zastosowanie panelu wykonanego w technologii WVA, który to zapewnia dużo większe kąty widzenia i lepsze odwzorowanie kolorów od często stosowanych w laptopach matryc TN czy VA.

Przeglądając dalej specyfikację panelu produkcji AUO można śmiało stwierdzić, że jest to dość podstawowy model. Zapewnia on maksymalny poziom jasności na poziomie 300 cd/m² oraz maksymalny kontrast 800:1. Dodatkowo, jest w stanie wyświetlić 72% palety barw NTSC. Mimo wszystko jakość wyświetlanego obrazu jest przyzwoita zarówno podczas pracy na urządzeniu, jak i podczas wieczornej rozgrywki

Jakość dźwięku generowana przez RG4050-17PL24 również jest poprawna. Nic nie szumi i nie trzeszczy. Jednak z racji, że mamy do czynienia tylko z konfiguracją stereo, brakuje jednak niskich tonów, a i górne partie często są jakby spłaszczone. Maksymalny poziom głośności nie będzie wystarczający w większych pomieszczeniach, czy gdy system chłodzenia osiągnie swoją maksymalną wydajność. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, abyśmy skorzystali z zewnętrznych głośników czy słuchawek.

Dream Machines RG4050-17PL24 – zajrzyjmy do środka

Jak już wspominałem we wstępie, laptopy od Dream Machines słyną z opcji rozbudowy. Nie inaczej jest w przypadku testowanego przeze mnie egzemplarza. Jednak by tego dokonać, musimy zdjąć dolną pokrywę, co wymaga odkręcenia aż 13 śrubek. Pierwsze co rzuca się w oczy, to ogromny system chłodzenia wykonany w całości z miedzi. W celu zapewnienia lepszej jego wydajności zastosowano dwa wentylatory, rozwiązanie wielokrotnie stosowane nawet w dużo droższych laptopach gamingowych. To pod układem chłodzenia został umieszczony procesor oraz karta graficzna.

Dreadm Machines RG4050-17PL24 wnętrze

Do testów otrzymałem model Dream Machines wyposażony w procesor Intel Core i7-13620H. Może nie jest to najszybsza jednostka w ofercie niebieskich, jednak ten 10-rdzeniowy układ świetnie sprawdzi się nie tylko w grach, ale i w zastosowaniach profesjonalnych. Podobnie jak w przypadku jednostek Alder Lake, Raptor Lake również posiadają dwa różne typy rdzeni: o wysokiej wydajności oraz o wysokiej sprawności energetycznej. Podczas wykonywania zadań wymagających dużej ilości zasobów, wszystkie rdzenie są używane jednocześnie, a łączna liczba dostępnych wątków to 16. Wszystkie mobilne jednostki 13. generacji zostały wyprodukowane w procesie litograficznym 10 nm (Intel 7). Bazowe taktowanie procesora wynosi 2,4 GHz. Biorąc pod uwagę wielkość systemu chłodzenia, śmiało możemy też oczekiwać, że jednostka ta jest w stanie osiągać 4,9 GHz w trybie boost.

Dużą zaletą laptopa Dream Machines jest dedykowany układ graficzny GeForce RTX 4050. Bazuje on na architekturze Ada Lowelace. Dzięki temu po raz pierwszy w tańszych laptopach otrzymaliśmy wsparcie dla DLSS 3.0 z opcją generowania dodatkowych klatek, gdy korzystamy z Ray Tracingu w czasie rzeczywistym.

NVIDIA GeForce RTX 4050 bazuje na procesorze graficznym AD107 i została wykonana w litografii 4 nm w zakładach TSMC. Rdzeń zawiera 2560 procesorów strumieniowych CUDA. Posiada również 80 rdzeni Tensor i 20 rdzeni RT. RTX 4050 dysponuje 6 GB pamięci wideo, która komunikuje się z rdzeniem za pomocą magistrali 96-bitowej. Według NVIDII częstotliwość bazowa GPU może wynosić 1455 MHz z zegarem boost sięgającym nawet 1755 MHz. W przypadku omawianego przeze mnie laptopa, moc układu graficznego została ustalona aż na 100 W, przez co nie powinniśmy odczuć żadnego ograniczenia wydajności.

Dreadm Machines RG4050-17PL24 dysk RAM karta wifi

Testowany egzemplarz został wyposażony w 32 GB pamięci DDR5, pracującej w trybie Dual Channel z częstotliwością 4800 MHz. Dodatkowo RG4050-17PL24, który do nas trafił był wyposażony w dysk Patriot P300 o pojemności 1 TB, na którym został zainstalowany przez producenta system Windows 11 w wersji Home. I choć on sam nie imponuje swoimi osiągami, to pamiętajcie, że kupując laptopa od razu możecie go wyposażyć w dużo wydajniejszy napęd.

Warto też wspomnieć, że laptop dysponuje dodatkowym wolnym slotem umożliwiającym podłączenie drugiego dysku korzystającego z interfejsu SATA. Pozwoli wam to np. na przeniesienie nośnika z obecnie posiadanego sprzętu, choć szczerze ucieszyłbym się również z możliwości dołożenia drugiego dysku M.2.

Dreadm Machines RG4050-17PL24 miejsce na dodatkowy dysk sata

Procedura testowa i testy 

Wszystkie testy zostały przeprowadzone trzykrotnie i wyniki prezentowane na wykresach przedstawiają wartości uśrednione. Laptop został poddany naszej standardowej procedurze testowej. Skupiamy się w niej zarówno na wydajności osiąganej przez procesor, jak i kartę graficzną.

Cóż, 10-rdzeniowa i 16 wątkowa I7 zastosowana w laptopie Dream Machines zapewnia przyzwoitą wydajność w zastosowaniach, które można by nazwać bardziej profesjonalnymi, które są w stanie wykorzystać większą pamięć Cache. Jednak co z grami?

W pierwszej kolejności, by sprawdzić ogólną wydajność układu graficznego postanowiłem odpalić benchmark 3DMark. Mój jedyny wcześniejszy kontakt z mobilnym RTX 4050 dotyczył 14-calowego laptopa od Gigabyte, w którym to jednak moc układu została ograniczona do 40 Watów. Czy zatem ponad 150% więcej energii pozwoli wykrzesać coś więcej z jednostki NVIDII?

Nie powiem, że nie jestem zaskoczony osiągniętymi rezultatami. Mówimy przecież o ponad 40% różnicy w wydajności wynikającej tylko z nieograniczonego limitu mocy. Pamiętajcie, że mówimy tutaj o ogólnym wyniku uzyskanym w benchmarkach 3DMark. Przypominam, że w przypadku testów Time Spy Extreme czy Fire Strike znaczenie będzie odgrywał również sam procesor zainstalowany wewnątrz laptopa a dokładniej jego liczba rdzeni. 

I choć do tego momentu nie podchodziłem dość optymistycznie do samego RTX 4050, to okazuje się, że układ jest w stanie zapewnić wydajność porównywalną do niezwykle popularnego mobilnego RTX 3060. Jednak nowsza jednostka NVIDII ma pewną przewagę nad poprzednią generacją. Jest nią wspomniana obsługa DLSS 3 z generatorem klatek. Dzięki temu możemy spodziewać się znaczącej ilości wyświetlanych FPS na naszym ekranie. Postanowiłem przetestować RG4050-17PL24 w kilku najnowszych tytułach. Jak wypadł?

Szczerze powiedziawszy dalej jestem w szoku. W większości przypadków do płynnej rozgrywki w ponad 60 klatkach na sekundę, nie musimy korzystać z DLSS. Oczywiście wyjątkami są tytuły z włączonymi opcjami śledzenia promieni jak np. Returnal. W ich przypadku włączenie Super Samplingu NVIDII gwarantuje ponad 60 FPS, a gra zachwyca swoją oprawa graficzną. Oczywiście na Dream Machines RG4050-17PL24 ogramy również wszystkie tytuły e-sportowe łącznie z Counter Strike 2, w którym jak widać, wykorzystamy zalety szybkiego ekranu 144 Hz.

Żywotność baterii   

Dream Machines RG4050-17PL24 został wyposażony w baterię o pojemności 53,45 Wh. Co prawda 17-calowe laptopy gamingowe nie są raczej często używane na zasilaniu akumulatorowym, jednak postanowiłem mimo wszystko sprawdzić jego wydajność. Podczas testów sprawdzam średni czas oglądania treści multimedialnych pochodzących z Internetu, przeprowadzany na następujących ustawieniach dla każdego sprawdzanego sprzętu:

  • połączenie Wi-Fi  
  • poziom jasności ustawiony na 50%  
  • poziom głośności ustawiony na 50%  

Test jest powtarzany trzykrotnie – za każdym razem laptop ponownie zostaje naładowany do 100%. Po raz kolejny miła niespodzianka. Prawie 3 godziny pracy na baterii (166 minut) w przypadku 17-calowego gamingowego laptopa to wynik naprawdę zadowalający. Oczywiście nie mamy co liczyć na podobne rezultaty, gdybyśmy chcieli w czasie podróży uruchomić gry.

Temperatury  

Podczas testów nie zauważyłem żadnych problemów z pracą układu chłodzenia laptopa Dream Machines. Mimo że procesory Intela 13. generacji nie należą do najchłodniejszych, to temperatura utrzymywała się poniżej 97°C na wszystkich sześciu rdzeniach Perfomance. Nie doświadczyłem też podczas testów dławienia termicznego (throttlingu).

Również karta graficzna, a więc mobilna wersja NVIDIA GeForce RTX 4050 osiągała maksymalnie 82,6°C (Hot-Spot) i to przy zegarze boost wynoszącym nawet powyżej 2000 MHz. Dzięki temu Dream Machines zawsze zapewniał odpowiednią wydajność. Dużą rolę w tych osiągach  zapewnia system chłodzenia, który posiada osobne wentylatory dla procesora i GPU. Pomimo obudowy wykonanej od spodu z tworzywa sztucznego, wysokie temperatury wewnętrznych elementów, są prawie nieodczuwalne na powierzchni. 

Gdy korzystamy z laptopa do przeglądania internetu czy oglądania filmów, ten pozostaje całkowicie niesłyszalny. Niestety, jakiekolwiek obciążenie procesora czy układu graficznego automatycznie aktywuje wentylatory. Te nie należą do najcichszych, chociaż pod tym względem nie ustępują rozwiązaniom występującym w konstrukcjach konkurencji. Głośna praca pod obciążeniem jest wpisana w charakterystykę laptopów gamingowych, a z własnego doświadczenia powiem, że przeważnie podczas rozgrywki korzystamy ze słuchawek, które skutecznie wytłumią nam odgłosy wentylatorów. Również w tak agresywnie ustawionej krzywej pracy układu chłodzenia można dopatrywać się rewelacyjnych osiąganych temperatur testowanej jednostki. Pamiętajcie, że w programie Control Center możecie zawsze zmienić tryb pracy urządzenia, czy nawet włączyć opcję cichej pracy (Noisless mode). Może się to jednak odbić na wydajności osiąganej przez laptopa.

Podsumowanie

Testowany laptop sprawdzi się w zarówno zastosowaniach półprofesjonalnych, jak i jako mobilne centrum rozgrywki. Cieszę się, że miałem okazję sprawdzić nieograniczonego limitem mocy mobilnego RTX 4050, ponieważ dopiero teraz jestem w stanie w pełni ocenić jego możliwości. Te jak się okazały wcale nie są tak małe, jak początkowo zakładałem.

Z kolejnych plusów mogę wskazać bardzo wygodną klawiaturę czy ogromny touchpad. Muszę jednak wspomnieć o wadzie, jaką jest cena. RG4050-17PL24 w bazowej konfiguracji z 16 GB pamięci RAM DDR5 i bez systemu Windows kosztuje 5499 zł. To dość sporo jak za laptopa “tylko” z RTX 4050. Cóż decyzja o zakupie pozostaje w waszych rękach. Pamiętajcie jednak, że w ofercie tej polskiej marki dostępnych jest naprawdę spora liczba modeli, więc zapewne znajdziecie coś, co przykuje waszą uwagę.