DeepCool AK620. Stylowo, wydajnie i… tanio? To tak można? Test i recenzja

Przez ostatnie lata, DeepCool rozrósł się z mało znanej firmy produkującej układy chłodzenia czy obudowy, w naprawdę rozpoznawalną światową markę, która może konkurować nawet z największymi. Kluczem do sukcesu był niezwykle wydajny oraz popularny model chłodzenia z serii ASSASSIN. Jednak dziś nie skupimy się na tej jednostce. W nasze ręce trafił bowiem model oznaczy symbolem AK620 w kolorze białym. Ten ma charakteryzować się nie tylko wysoką wydajnością, ale też przystępną ceną. Przekonajmy się, jak wypadnie w naszych testach.

DeepCool AK620 – budowa

Chłodzenie sprzedawane jest w prostym opakowaniu, składającym się ze zwykłego kartonu i białej pokrywy, na której umieszczono zdjęcie produktu oraz jego właściwości techniczne. Wewnątrz znajduje się niewielkie pudełko z wszystkimi elementami montażowymi oraz akcesoriami, a także samo chłodzenie z zamontowanymi fabrycznie już wentylatorami. To na czas transportu zostało zabezpieczone pianką polietylenową.

W zestawie z DeepCool AK620 znajduje się instrukcja oraz przydany wygięty śrubokręt. Wspomniany komplet montażowy zapewnia kompatybilność z szeroką gamą płyt głównych. W przypadku Intela obsługiwane są nie tylko popularne platformy desktopowe jak LGA 115x/1200 czy LGA1700, ale także jednostki HEDT LGA2066 czy LGA2011.

Co prawda w przypadku układów AMD na opakowaniu znajdziemy informacje wyłącznie o kompatybilności z gniazdem AM4. Jednak po przyjrzeniu się dokładniej elementom montażowym śmiało mogę stwierdzić, że bez problemu zainstalujemy również DeepCool AK620 na starszych płytach AM3, jak i AM5. Dodatkowe potwierdzenie otrzymamy sprawdzając informacje na stronie internetowej producenta. Dzięki temu dowiadujemy się, że DeepCool AK620 jest kompatybilny z najnowszym gniazdem AMD.

DeepCool AK620 to klasyczna dwusekcyjna chłodnica wieżowa, wyposażona w dwa wentylatory 120 mm umieszczone z przodu i pomiędzy sekcjami. Widać, że producent starał się, by chłodzenie było jak najbardziej kompaktowe. Wysokość po zamontowaniu nie przekracza 160 mm, szerokość łącznie z klipsami mocującymi wentylatory wynosi ok. 129 mm. Otrzymana do testów wersja wyróżnia się swoim białym kolorem. Specjalną warstwą ceramiczną zostały pokryte nie tylko finy radiatora, ale i sześć heatpipów. Na szczęście producent nie zastosował tutaj oświetlenia RGB ani żadnych skomplikowanych wzorów. Białe wentylatory w połączeniu z kraciastymi wykończeniami chłodnicy i skromnym zielonym logo firmy wyglądają całkiem schludnie. 

To, co mi osobiście niezwykle zaimponowało, to dwa dołączone wentylatory 120 mm. Mimo że te mają całkowicie standardowy rozmiar (25 mm grubości), zachwycają kulturą swojej pracy. Producent postawił na konstrukcję wirnika z dziewięcioma łopatkami zakrzywionymi pod optymalnym kątem oraz łożysko hydrodynamiczne ze wbudowanym magnesem w pobliżu osi. Prędkość można regulować za pomocą sygnału PWM w zakresie od 600 do 1800 obr./min. Przy prędkościach poniżej 1000 obr/min w ogóle nie słychać pracy wentylatorów, a przy większych prędkościach hałas nie jest irytujący. Nie występują też żadne wibracje. Wszystko dzięki temu, że masywna i sztywna rama z tworzywa sztucznego została obłożona w rogach gumowymi amortyzatorami. Czteropinowe złącze zasilania umieszczono na nieplecionym kablu o długości 250 mm, na szczęście w kolorze białym.

Jedynie, do czego można się przyczepić do to rozgałęźnika PWM, umożliwiającego podłączenie dwóch wentylatorów do jednego gniazda na naszej płycie głównej. Ten przewód nie dość, że jest stanowczo za długi ok. 50 cm, to jeszcze w kolorze czarnym. Nie musicie jednak z niego korzystać, jeżeli wasza płyta główna posiada dwa złącza przewidziane dla chłodzenia jednostki centralnej (CPU_FAN, CPU OPT).

Niestety, nie mamy tutaj systemu montażu wentylatorów na szynach jak w przypadku testowanego niedawno chłodzenia od Be Quieta czy Corsaira. Te są przymocowane do chłodnicy za pomocą drucianych klipsów. Nie oznacza to, jednak że będziemy mieli jakiekolwiek problemy z kompatybilnością czy montażem. Wentylatory w razie potrzeby można podnieść. Spowoduje to dodanie maksymalnie 29 mm do wysokości chłodzenia, jednak dzięki temu zyskamy większą ilość miejsca dla naszych pamięci RAM.

Instalacja

Do testu wydajności DeepCool AK620 postanowiłem wykorzystać redakcyjną platformę AMD AM5 z procesorem Ryzen 9 7950X. Proces instalacji rozpoczyna się od odkręcenia fabrycznych plastikowych elementów mocujących z płyty głównej. Dalej jednak korzystamy z oryginalnego backplate, do którego przykręcamy cztery metalowe dystanse. Następnie umieszczamy dwie podpory montażowe i przykręcamy je czterema dołączonymi do zestawu nakrętkami. Prawidłowa orientacja jest oznaczona na samych łapach strzałkami w kierunku procesora.

Po nałożeniu pasty termoprzewodzącej, na zainstalowany uchwyt nakłada się chłodnicę i przykręca za pomocą dołączonego długiego śrubokręta. Ta procedura będzie wymagała tymczasowego usunięcia środkowego wentylatora. Ogólnie rzecz biorąc, proces instalacji jest prosty, jednak zajmie trochę czasu. Warto zaznaczyć, że specjalne wycięcia w blaszkach znajdujących się na spodzie chłodnicy zapewniają wystarczającą ilość miejsca na moduły pamięci z radiatorami. W przypadku wykorzystanych w testach modułów Lexar Ares nie musiałem podnosić wentylatorów nawet o milimetr.

Platforma testowa i nowa procedura testowa

  • PROCESOR: AMD Ryzen 9 7950X
  • PŁYTA GŁÓWNA: ASRock X670E Taichi
  • RAM: Lexar ARES 32 GB 6000 CL30
  • DYSK: Lexar NM800 1 TB, Lexar NM790 2 TB
  • ZASILACZ: COOLER MASTER MWE GOLD V2 1050 W

Zanim jednak przejdziemy do omówienia wyników uzyskanych przez DeepCool AK620 omówmy przez chwilę naszą nową procedurą testową układów chłodzenia. Co prawda moglibyśmy sprawdzić jak jednostka poradzi sobie z gorącym Core i9 14900K, jednak taki przykład jest mało reprezentatywny. Z tego względu skupiłem się właśnie na procesorze od AMD. Jak wiemy jednostki Ryzen 9 7950X potrafią osiągać również bardzo wysokie temperatury. Dodatkowo dzięki opcji PBO, możemy sterować limitem mocy jednostki centralnej. Dzięki temu mogłem sprawdzić, jak zachowa się testowane chłodzenie, gdy przyjdzie mu się mierzyć z układami o TDP wynoszącym:

  • 65 Wat;
  • 115 Wat;
  • 170 Wat;
  • 230 Wat;

Oznacza to, że w przypadku ostatniego ustawienia znacząco przekraczamy zalecanie AMD dla układu Ryzen 9 7950X. Oczywiście każdy z pomiarów został wykonany 3-krotnie a na wykresach przedstawione są wartości średnie. Podobnie jak w przypadku wielkiego testu chłodzeń AIO skupiamy się na średnich temperaturach osiąganych przez poszczególne jednostki obliczeniowe. Dodatkowo z racji na chipletową budowę samych procesorów Ryzen 7000, postanowiłem dodać do wykresów wartości uzyskiwane przez bloki CCD. Te jak wiemy nie znajdują się w centrum IHS, a przy jednej z jego krawędzi, co może stanowić problem, jeżeli podstawa chłodzenia nie będzie zapewniała idealnego kontaktu. Oczywiście nie mogło zabraknąć również podanego średniego poboru prądu przez testowany procesor oraz prędkości wentylatorów.

Testy

Chłodzenie zostało przetestowane na wspomnianych już czterech ustawieniach dotyczących limitu mocy procesora. Postanowiłem nie ingerować w prędkość, z jaką pracowały wentylatory, a za ich kontrolę całkowicie odpowiadała płyta główna. Wszystkie pomiary zostały wykonane, po unormowaniu temperatury otoczenia do 24,5°C.

Od razu przejdźmy do najważniejszego, czyli do temperatur. Przypominam, że według AMD, jednostki Ryzen 7000 mogą bez problemów pracować z temperaturą sięgająca nawet 95°C. Dopiero po przekroczeniu tej granicy następuje redukcja prędkości zegara naszego procesora. Jak widać chłodzenie DeepCool AK620 radzi sobie w naszej procedurze testowej znakomicie. Warto zaznaczyć, że w żadnym przypadku oprogramowanie HWinfo, którego używam do rejestrowania parametrów, nie odnotowało wystąpienie dławienia termicznego. Obniżenie limitu mocy poniżej domyślnych ustawień procesora skutkuje znaczącym obniżeniem temperatury. Warto zaznaczyć, że w przypadku 65-watowego układu mówimy o różnicy zaledwie 15°C względem temperatury otoczenia i to przy bezgłośnym trybie pracy wentylatorów.

Jak łatwo się można domyślić średnie taktowanie rdzeni, Ryzena 9 7950X jest mocno zależne od skonfigurowanego limitu mocy. Warto jednak zauważyć niewielką różnicę względem sprawdzanych ustawień 170, a 230 W. Oznacza to, że nie jesteśmy narażeni na spadek wydajności, a doświadczymy znaczącej redukcji temperatury, jak i pobranej energii z gniazdka. 

Patrząc na uzyskane wyniki przez chłodzenie DeepCool AK620, można mieć pewne jednak obawy co do ceny chłodzenia. Przecież wiemy, że najwydajniejsze jednostki potrafią kosztować krocie. Tutaj czeka nas bardzo miła niespodzianka, ponieważ AK620 został wyceniony na ok. 270 zł. Oznacza to, że chłodzenie to jest niemal o połowę tańsze o wspomnianego już Be Quieta Elite. W tej cenie znajdziemy przeważnie w sklepach co prawda duże, ale dalej jednak jednowieżowe coolery.

Jeżeli zatem szukacie wydajnego i przystępnego cenowo chłodzenia śmiało mogę polecić jednostkę DeepCool AK620. Jeżeli nie koniecznie przypadł wam do gustu kolor biały, to w sklepach znajdziecie również wersję klasyczną – srebrną, jak i czarną nazwaną “ZERO DARK”. Nie ma zatem innej opcji jak przyznać chłodzeniu DeepCool odnzacznie “Opłacalny Zakup”.