reklama

Xiaomi 14 oraz Xiaomi 14 UItra to dwa nowe flagowce azjatyckiej marki, które pod koniec lutego zawitały do oficjalnej polskiej dystrybucji. W niniejszej publikacji poznasz najważniejsze różnice między omawianymi urządzeniami, dzięki czemu wybranie odpowiedniego modelu będzie zdecydowanie prostsze.

Który smartfon jest droższy?

Xiaomi 14 jest zauważalnie tańszy od modelu Ultra, a różnica w cenach obu urządzeń wynosi obecnie 2000 złotych.

reklama
  • Xiaomi 14 (12/512 GB) | Cena: 4799 złotych
  • Xiaomi 14 Ultra (16/512 GB) | Cena: 6799 złotych

Oba modele zostały jednak wyposażone w imponującą ilość pamięci wewnętrznej (512 GB w każdym wariancie) oraz sporą ilość pamięci RAM (12 GB w wersji bazowej oraz 16 GB w opcji Ultra).

Xiaomi 14 Ultra jest zdecydowanie większy

Xiaomi 14 Ultra to spory smartfon, którego przekątna ekranu wynosi 6.73-cala. Nie jest on co prawda tak duży jak Galaxy S24 Ultra (przekątna 6.8-cala), jednak z całą pewnością daleko mu do kompaktowego urządzenia. Bazowy model telefonu oferuje wyświetlacz o przekątnej 6.36-cala, a więc można powiedzieć, że plasuje się on w dość bezpiecznej sferze pod kątem rozmiaru i prawdopodobnie będzie on najbardziej optymalnym wyborem dla większości użytkowników.

Warto wiedzieć, że ekrany obu smartfonów zostały wykonane w technologii LTPO, a to oznacza, że umożliwiają one odświeżanie obrazu z częstotliwością od 1 Hz do 120 Hz. Model Ultra posiada jednak nieco wyższą rozdzielczość (1440 x 3200 vs 1200 x 2670) i – ze względu na swój rozmiar – jest on także cięższy od bazowego wariantu.

Różnice w baterii i ładowaniu

Fot. Xiaomi

Podstawowy model Xiaomi 14 został wyposażony w baterię o pojemności 4610 mAh, co jest dość standardową wartością jak na urządzenie o takim rozmiarze. Smartfon obsługuje także ładowanie o mocy 90 W (oraz bezprzewodowo 50 W) i pod tym względem nie różni się od wersji Ultra, która oferuje dokładnie taką samą wartość przytaczanego parametru.

Model Ultra posiada jednak większe ogniwo (5000 mAh w wersji globalnej oraz 5300 mAh w wersji chińskiej), a także obsługuje wyższą moc ładowania indukcyjnego (80 W). W obu przypadkach mówimy jednak o imponujących wynikach, które już dawno przebiły takie smartfony konkurencji jak flagowce od Apple czy telefony z serii Galaxy S.

Czy warto spodziewać się różnic w wydajności?

Najnowsze flagowce azjatyckiego producenta zostały oparte na topowym procesorze od marki Qualcomm, czyli Snapdragonie 8 Gen 3. Dodatkowo oba urządzenia wykorzystują tę samą wersję oprogramowania (Android 14 oraz nakładka HyperOS) oraz posiadają zbliżoną ilość pamięci operacyjnej (12 GB oraz 16 GB). Różnice w wydajności między omawianymi smartfonami będą więc naprawdę znikome i najprawdopodobniej staną się widoczne jedynie podczas testów syntetycznych, które sprawdzają działanie telefonów w określonych scenariuszach. Codziennie korzystanie z obu modeli będzie jednak tak samo komfortowe.

Share.

Cześć, nazywam się Konrad i pracuję jako dziennikarz technologiczny dla portalu 3D-Info. Tematyka, w której się obracam dotyczy głównie branży mobile, a więc moje nazwisko zobaczycie przy zdecydowanej większości tekstów na temat smartfonów, smartwatchy oraz tabletów. Założenie, które staram się realizować podczas mojej pracy jest dość proste - chciałbym tworzyć teksty, które realnie pomagają czytelnikom w dokonaniu możliwie najlepszego dla nich wyboru podczas zakupu nowego produktu. Dążę również do tego, aby użytkownicy sprzętów, o których piszę byli zawsze poinformowani na temat aktualizacji i nowych funkcji dostępnych na ich urządzeniach. Nie będę przesadzał z patetycznymi hasłami o poczuciu dziennikarskiej misji, ale przyznam szczerze, że uważam moją pracę za sensowną jedynie wtedy, gdy pomaga ona odbiorcom w zbudowaniu większej świadomości na tematy, o których piszę. Chciałbym również utrzymywać kontakt z czytelnikami moich treści, a więc jeśli postawiłem w którymś ze swoich tekstów tezę, z którą się nie zgadzasz (lub jest dokładnie odwrotnie - na co liczę zdecydowanie bardziej) to z całą pewnością docenię każdą wiadomość, jaka trafi na moją skrzynkę.   Portal 3D-Info jest drugim miejscem, w którym realizuję się jako dziennikarz technologiczny. Wcześniej przez rok szlifowałem swój warsztat zawodowy w redakcji magazynu PC World, w którego papierową wersję zaczytywałem się gdy byłem jeszcze w dzieckiem. Wcześniej ukończyłem również kierunek Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale muszę przyznać, że wiedza zdobyta w ciągu kilku lat studiów stanowi zaledwie ułamek tego czego nauczyłem się przez rok w PCW. Decyzja o zmianie pracy na stanowisko w 3D-Info była w moim przypadku podyktowana chęcią zbudowania czegoś nowego i możliwością wzbogacenia portalu o autorską wizję na tworzone przeze mnie treści.   Dziennikarstwo technologicznie nie pochłania całego mojego czasu, a na co dzień staram się również rozwijać w kreatywnych kierunkach. Uczę się więc na kierunku Produkcji Muzyki we wrocławskiej Szkole Muzyki Nowoczesnej oraz komponuję sporo utworów, które kiedyś zapewne opuszczą moją szufladę. Poza tworzeniem tekstów o technologii staram się również szlifować swój warsztat pisarski w kierunku treści beletrystycznych. Muszę jednak przyznać, że zdecydowanie największą cześć wolnego czasu spędzam niszcząc swoje nerwy na Summoners Rift.

Exit mobile version