Otrzymaliśmy nowe informacje dotyczące Wi-FI 7, nowej generacji łączności bezprzewodowej, które zapewne rozczarują miliony użytkowników. Okazuje się, że Microsoft chce wykorzystać premierę nowej technologii, do promowania swojego najnowszego systemu operacyjnego, pozbawiając wsparcia rzesze konsumentów.
Za dostarczenie nowych informacji odpowiada użytkownik platformy X (Twitter) kryjący się pod pseudonimem chi11eddog. Opublikował on niedawno fragment dokumentacji Intela, dość szczegółowo opisującej możliwości rozwiązania łączności Wi-Fi 7 nowej generacji od „niebieskich”, które pojawią się na laptopach i komputerach stacjonarnych jeszcze w tym roku.
Możliwości nowej platformy sieci bezprzewodowych Intela
Dla przypomnienia platforma Intela, BE200 Gale Peak 2 została zaprezentowana już na początku czerwca 2023 roku. Jednak dopiero teraz poznaliśmy jej w pełne możliwości. Dokument ujawnia kilka aspektów rozwiązań kryjących się pod nazwami GaP2 i MtP2. Pierwsze, zapewne kierowane do bardziej wymagających urządzeń może pochwalić się obsługą kanałów o 320 MHz szerokości pasma. Dzięki temu prędkość protokołu TCP TPT ma sięgać nawet powyżej 5 Gb/s.
Platforma MtP2 (układ Intel BE202) zapewne trafi do urządzeń cechujących się wyższą energooszczędnością. Jej maksymalna prędkość ma wynosić powyżej 3 GB/s oraz natywnie będzie wspierać kanały o 160 MHz szerokości pasma. Nie zapominajmy, że oba układy zostaną też wyposażone w możliwość obsługi najnowszej wersji Bluetooth 5.4.
Wi-Fi 7 nie dla Windows 10
To, co jednak wzbudza największe kontrowersje to wpis informujący o obsługiwanych systemach operacyjnych. Jak zauważamy Intel wymienił tam tylko Windows 11, Linux oraz ChromeOS. Oznacza to, że wszyscy użytkownicy popularnej “10”, nie będą mogli skorzystać z najnowszego standardu sieci bezprzewodowych. Problemem ma wynikać z braku certyfikacji ze strony Microsoftu dla sterowników. Te mają być przygotowane wyłącznie dla nowej odsłony systemu operacyjnego.
Blokowanie rozwiązań w celu zwiększenia popularności?
Nietrudno nie odnieść wrażenia, że taką zagrywką ze strony giganta z Redmond jest celowa i ma na celu wypromowanie nowej wersji systemu. Przeglądając nawet teraz statystyki platformy Steam zauważymy, że Windows 10, posiada prawie 60% udział na rynku. A przecież 11, jest dostępna za darmo dla większości użytkowników jako uaktualnienie.
Widać jednak początkowe problemy oraz zmiany w interfejsie nie każdemu przypadły do gustu. Jak zatem zmusić użytkowników do zmiany na nowy system? Microsoft wybrał dość dziwną drogę pozbawiania wsparcia starszych systemów, najnowszych technologii. Wi-Fi 7 nie jest na tym polu osamotnione, ponieważ sterowników do Windows 10 nie doczekały się również układy korzystające ze standardu Wi-Fi 6E.
Brak wparcia dla Windows 10 nie tylko dla układów Intela
Jak się dowiadujemy ze wpisu chi11eddog nie tylko jednostki Intela nie będą obsługiwane na Windowsie 10. Zarówno układy produkcji Qualcomm, jak i MediaTeka kompatybilne z Wi-Fi 7, również nie będą obsługiwane wyłącznie przez najnowsze wersje systemów operacyjny. Cóż powód wydaje się oczywisty.
Wi-Fi 7 zadebiutuje już w tym roku!
Jak już informowaliśmy w naszym zbiorczym artykule dokładnie opisującym wszystkie aspekty Wi-Fi 7, pierwszych urządzeń obsługujących nowy standard możemy spodziewać się już w tym roku. Nie tak dawno Asus zaprezentował odświeżone wersje swoich płyt głównych dla 14. generacji procesorów od Intela.
Dodatkowo w tym roku spodziewamy się też pierwsze laptopów wykorzystujących platformę Core Ultra i jednostki Meteor Lake. Te bez wątpienia również będą wyposażone w najnowsze rozwiązania sieci bezprzewodowych.