Nowe karty od NVIDII… czy aby na pewno takie SUPER?

Odbywające się jak co roku w Las Vegas targi CES, od zawsze obfitują w nowości technologiczne. Najwięksi producenci branży nie tylko na swoich stoiskach przedstawiają swoje najnowsze rozwiązania. Idealnym miejscem, by zaprezentować swój najnowszy procesor czy kartę graficzną i pochwalić się ich możliwościami jest prezentacja podczas jednej z licznych konferencji, które w czasie targów się odbywają. Nie inaczej jest w przypadku NVIDIIl. Dziś kończą się spekulacje dotyczące nowych kart z rodziny GeForce, ponieważ “zieloni” zaprezentowali swoje najnowsze RTX SUPER.

Plotki o nowych kartach graficznych trafiały do nas od mniej więcej trzech miesięcy. Niestety NVIDII nie udało się zachować wszystkich informacji w tajemnicy. Jedyne czego tak naprawdę nie wiedzieliśmy to cena nowych jednostek. A to przecież na jej podstawie często oceniamy karty graficzne. Co zatem skrywają nowe jednostki GeForce i czy naprawdę są takie Super?

Koniec z RTX 4080 i RTX 4070 Ti, nadchodzą Super Karty i są… tańsze?!

Zacznijmy od najważniejszego, czyli omówienia cen nowych kart i całego line-upu po ich premierze. Zgodnie z wcześniejszymi plotkami zarówno GeForce RTX 4080 Super, jak i GeForce RTX 4070 Ti Super zastępują jednostki, które debiutowały ledwo ponad rok temu. Powód tej decyzji może być dla Was zaskakujący. NVIDIA postanowiła sprzedawać swoje nowe karty graficznej taniej. 

Sugerowana cena detaliczna RTX 4080 Super wynosi 999 dolarów. Dla przypomnienia w przypadku podstawowego wariantu karty GeForce ta wynosiła 1199 dolarów. I choć w sklepach karty RTX 4080 mogliśmy znaleźć taniej, to ta oficjalnie nigdy nie została obniżona. Natomiast sugerowana cena detaliczna dla modelu RTX 4070 Ti Super została ustalona na 799 dolarów, czyli tyle samo ile w styczniu 2023 musieliśmy zapłacić za GPU bez dopisku Super w nazwie.

Wprowadzanie nowych kart oznacza zaprzestanie produkcji wcześniejszych modeli. Oznacza to, że w sklepach w niedługim czasie mogą zacząć się wyprzedaże starszych modeli. Niestety wprowadzenie nowych kart niesie za sobą ryzyko. Przed zakupem trzeba będzie się upewnić, z którą konkretnie wersją GPU mamy do czynienia. 

Ostatnią “najtańszą” kartą, która dziś została zapowiedziana jest RTX 4070 Super. O dziwo w przypadku tej karty NVIDIA nie zdecydowała się na zaprzestanie produkcji modelu podstawowego. Nowe GPU będzie o 50 dolarów droższe od RTX 4070 i ma stanowić uzupełnienie linii produktowej. Znamy ceny przejdźmy zatem do najważniejszego, do specyfikacji nowych kart graficznych oraz ich dat premiery.

GeForce RTX 4070 Super – jest dużo lepiej

Podstawowy model RTX 4070 cieszył się dość mieszanym odbiorem. Czy zatem wprowadzając model Super do oferty, NVIDII uda się nas przekonać do zakupu jednostki Ada Lovelace i ta zyska na popularności? Są ku temu solidne podstawy.

Co prawda GeForce RTX 4070 Super dalej wykorzystuje rdzeń AD104. Jednak do dyspozycji mamy 7168, a nie 5888 jednostek cieniujących, zwanymi także rdzeniami CUDA. Karta otrzyma również 224 jednostki TMU odpowiedzialne za mapowanie tekstur oraz 80 ROP, które odpowiadają za renderowanie obrazu. RTX 4070 Super posiada 224 rdzeni Tensor, wspomagających działanie aplikacji wykorzystujących uczenie maszynowe. Śledzenie promieni w czasie rzeczywistym – Ray Tracing jest realizowane przez dedykowane 56 rdzeni RT trzeciej generacji. Jak widać są to wartości dość mocno odbiegające od standardowego modelu. W tej formie śmiało można powiedzieć, że nowej karcie bliżej nawet do RTX 4070 Ti niż zwykłego modelu RTX 4070.

Niestety RTX 4070 Super dalej będzie posiadał “tylko” 12 GB pamięci GDDR6x. Ta dalej komunikuje się z układem poprzez 192-bitową szynę danych. Pamięci pracują z częstotliwością 1313 MHz, co przekłada się na prędkość 21 Gbps. Bazowy zegar dla procesora graficznego to 1980 MHz, a dzięki trybowi Boost osiąga 2475 MHz. TDP karty zostało ustalone na 220 W, co jest wartością o 20 W większą. Karta do sprzedaży trafi jako pierwsza już 17 stycznia.

RTX 4070 TI Super – skomplikowana nazwa, ale dalej jest dobrze…

Kolejną kartą, która trafi do sprzedaży, będzie RTX 4070 TI Super. Premiera tego modelu nastąpi już 24 stycznia. Pytanie tylko, czy jest na co czekać? O dziwo powiem, że tak, zwłaszcza że wycena karty nie różni się od swojego poprzednika.

Śmiało można powiedzieć, że w przypadku tego GPU zaszły największe zmiany w specyfikacji w porównaniu do wariantu podstawowego. Zamiast rdzenia AD104, RTX 4070 Ti Super został wyposażony w układ oznaczony jako AD103, który wcześniej występował tylko na RTX 4080. Ten został wyposażony w 8448 jednostek obliczeniowych CUDA, 112 ROP oraz 264 TMU. Nowa karta posiada 264 rdzeni Tensor, wspomagających działanie aplikacji wykorzystujących uczenie maszynowe. Śledzenie promieni w czasie rzeczywistym – Ray Tracing – jest realizowane przez dedykowane 66 rdzenie RT trzeciej generacji. 

Dodatkowo NVIDIA zdecydowała się naprawić największą wadę RTX 4070 Ti, a mianowicie zbyt małą ilość pamięci. Model RTX 4070 Ti Super będzie posiadał 16 GB, a nie 12 GB pamięci GDDR6x. Ta będzie komunikować się z układem poprzez 256-bitową szynę danych. Pamięci pracują z częstotliwością 1313 MHz, co przekłada się na prędkość 21 Gbps. Taka konfiguracja zapewni zauważalnie wyższy transfer danych, co powinno pozytywnie wpłynąć na wydajność podczas  rozgrywki w wyższych rozdzielczościach.  Bazowy zegar dla procesora graficznego to 2 340 MHz, a dzięki trybowi Boost osiąga 2 610 MHz. TDP nowej karty nie uległo zmianie, i dalej wynosi 285 W.

RTX 4080 Super – uratowany przez cenę ?!

Ostatnią kartą, która w styczniu (31.01) trafi do sprzedaży, jest GeForce RTX 4080 Super. Jak już wspominałem, sugerowana cena tego modelu jest aż o 200 dolarów niższa od karty bez dopisku SUPER. Czy w przypadku tej mocnej karty NVIDIA również poszalała w specyfikacji?

Niestety nie! RTX 4080 Super dalej bazuje na rdzeniu AD103. Tym razem “zieloni” zdecydowali się udostępnić nam jego pełną wersję. Do dyspozycji mamy 10240 jednostki cieniujące, zwane także rdzeniami CUDA, 320 jednostki TMU odpowiedzialne za mapowanie tekstur oraz 112 ROP, które odpowiadają za renderowanie obrazu. Karta posiada 320 rdzeni Tensor, wspomagających działanie aplikacji wykorzystujących uczenie maszynowe. Śledzenie promieni w czasie rzeczywistym – Ray Tracing jest realizowane przez dedykowane 80 rdzeni RT trzeciej generacji. Mówimy zatem o różnicach sięgających zaledwie ok. 5%. 

RTX 4080 Super dalej będzie wyposażony w 16 GB pamięci GDDR6X. Jedyna różnica w tym przypadku to, że NVIDIA zdecydowała się na zastosowanie najszybszych dostępnych kości, osiągających prędkość wynoszącą 23 Gbps. W przypadku tej karty również niezdecydowana się na zmianę wartości TDP, która dalej wynosi 320 W.

Energooszczędność dalej na pierwszym planie, DLSS 3 z Frame Gen i podwójny kodek NENC

NVIDIA stale podkreśla jak wydajne energetycznie są nowe karty graficzne z rodziny Ada Lovelace. Nie inaczej będzie w przypadku jednostek z rodziny Super. Podobnie jak oryginalne modele podczas typowej rozgrywki te mają pobierać zauważalnie mniej energii niż wynosi ich wartość TDP.  Również dzięki wbudowanym kodekom NVENC podczas oglądania treści multimedialnych nie powinniśmy się przejmować wpływem na rachunek elektryczny. 

Podobnie jak podstawowe modele, te z serii super zostały wyposażone w podwójny układ NVENC. Ten obsługuje zarówno sprzętowe wsparcie dla sygnału wideo w standardzie AV1, jak i H.264. Oczywiście nowe karty dalej wspierają najnowsze technologie super samplingu – DLSS wraz z generatorem klatek.

GeForce Now w końcu w naszym kraju i z dostępem na jeden dzień

Usługa GeForce Now stale zyskuje na popularności. I nie ma co się dziwić skoro ceny nowych gamingowych komputerów, mogą przysparzać o niemały zawrót głowy. Możliwość ogrania nawet najnowszych tytułów z włączonym Ray Tracingiem na biurowym laptopie dla niektórych może być bardzo kusząca. Jednak rozgrywka w chmurze wymaga dobrego połączeń z internetem. Przecież nie chcemy doświadczyć znaczących opóźnień w sterowaniu czy spadającej jakości grafiki. 

Wcześniej jednak chcąc prowadzić rozgrywkę z naszego kraju, zmuszeni byliśmy łączyć się z serwerami umieszczonymi w zachodniej europie. Nie było to najlepsze rozwiązanie. Dobrą wiadomością jest to, że w 2024 roku to właśnie w Warszawie zostanie uruchomione nowe dedykowane centrum danych dla usługi GeForce Now.

Dodatkowo NVIDIA wprowadza do swojej oferty tak zwany dzienny dostęp. Day Pass umożliwi nam skorzystanie z usługi GeForce Now przez 24 godziny. Jest to zatem idealne rozwiązanie, gdy chcemy przetestować, czy taki rodzaj prowadzenia rozgrywki jest dla nas, czy nasz internet będzie w stanie zapewnić płynne połączenie, czy po prostu chcemy sprawdzić nową grę przed jej zakupem.

To nie koniec nowości. Choć chcąc sprawdzić wszystkie rozwiązania przygotowane przez NVIDIE, będziemy musieli udać się na CES na stoiska partnerów, gdzie zobaczymy np. nowe ultraszybkie monitory kompatybilne z G-SYNC, czy laptopy wyposażone w najmocniejsze dedykowane układy graficzne. 

Co do samej zapowiedzi RTX 4000 Super to wrażenia są raczej pozytywne. Na pewno dużo lepsze niż jeszcze rok temu podczas debiutu podstawowych wariantów kart Ada Lovelace. Jedynymi niezadowolonymi będą użytkownicy, którzy na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy zakupili nową kartę od NVIDII, która zostanie zastąpiona przez nowy wydajniejszy model. Sam jednak z finalną oceną wstrzymam się do premierowych testów, do których zapoznania się już was serdecznie zapraszam.