Szukasz nowego monitora do gier? Sprawdź, czym jak się kierowałem podczas wyboru idealnego sprzętu dla mnie i poznaj kilka propozycji konkretnych modeli.
Szukając nowego monitora do gier, zapewne masz w głowie niemały mętlik i masz mnóstwo pytań. Dobrze cię rozumiem, bo przechodziłem przez to samo. Ja już wiem, na co zwracać uwagę, oraz czym kierować się podczas wyboru idealnego sprzętu i postanowiłem się z tobą tą wiedzą podzielić.
Na co zwracać uwagę podczas zakupu monitora do gier?
Ja zwracam uwagę na kilka podstawowych elementów i pierwszym z nich jest rozdzielczość ekranu. Aktualnie na rynku najczęściej można spotkać monitory Full HD, 1440 p oraz 4K. Wydawałoby się, że najlepszy będzie ten z największą rozdzielczością. No nie zawsze. Wiele zależy od tego, na czym grasz. Jeśli masz konsolę aktualnej generacji, czyli Xbox Series X bądź PS5, albo mocny komputer, to rzeczywiście jesteś w stanie wykorzystać potencjał ekranu 4K. Z kolei jeśli korzystasz z komputera, który nie jest gamingową bestią, i gry odpalasz najczęściej w Full HD albo 1440 p, to tego pełnego 4K po prostu nie potrzebujesz. Chyba że planujesz w przyszłości rozbudowę komputera i zakup monitora traktujesz jako inwestycję.
Dalej coś, czym producenci często lubią się chwalić, czyli częstotliwość odświeżania ekranu. Ten parametr określa, ile razy w ciągu sekundy dany obraz jest odświeżany. Moim zdaniem 144 Hz to takie abslutne minimum jeśli chodzi o monitor do gier. Dlaczego? Podam ci przykład. Aktualnie gram sobie w Kingdom Come Deliverane i mój komputer generuje tutaj około 70 – 80 klatek. Gdybym miał monitor 60 Hz, to miałbym założony kaganiec, bo, mimo że komputer generuje te 80 FPS, to monitor i tak wyświetli tylko 60 klatek. A tak przez kolejne kilka lat mogę być spokojny o to, że mam jeszcze pewien zapas.
Następnie czas reakcji. Jest on wyrażany w milisekundach (ms) i oznacza, ile czasu piksel na ekranie potrzebuje, aby przejść z jednego koloru do drugiego. On też zapobiega efektowi tzw. ghostingu, czyli poświaty, która może się pojawiać przy szybko poruszających się obiektach. Ogólnie panuje zasada, że im mniej, tym lepiej.
Ważny jest też typ panelu. Najczęściej spotkasz się z wyborem jednego z trzech, czyli VA, IPS bądź OLED. Każdy z nich różni się budową oraz technologią działania, jednak niezaprzeczalnym faktem jest to, że monitory OLED gwarantują najlepszą możliwą jakość obrazu pod kątem odwzorowania kolorów, kontrastu czy właściwie nieograniczonej czerni, co w grach jest bardzo pożądane. Tutaj musisz się jednak przygotować na dużo większy wydatek, ponieważ monitory OLED mają to do siebie, że są dość drogie.
Ostatnią rzeczą nad którą bardzo długo się zastanawiałem jest format monitora. Panorama, ultrapanorama, płaski, zakrzywiony, no jest tego dużo. Ja znalazłem ostatecznie idealne rozwiązanie. Jak gram w gry akcji, FPS-y, wyścigi itd. generalnie tam, gdzie dużo się dzieje, gdzie jest dynamiczna akcja, zdecydowanie lepiej gra mi się na płaskim ekranie w proporcjach 16:9. Do strategii czy RPG-ów w rzucie izometrycznym wybieram zakrzywioną ultrapanoramę, bo wtedy po prostu widzę więcej.
Iiyama G-Master G2470HS
Prezentację konkretnych modeli zacznę od monitora, który możesz kupić już za około 500 zł. Jest to Iiyama G-Master G2470HS. Ma ekran IPS, czyli odwzorowanie barw oraz kąty widzenia są wyraźnie lepsze niz w przypadku matrycy VA. Częstotliwość odświeżania to 180 Hz, czas reakcji 0,2 ms. Ma matową powłokę na ekranie, także jak ustawisz monitor na przeciw źródła światła, to słońce nie będzie się tak mocno odbijało. Ten konkretny model to 24 cale, ale jak dopłacisz około 140 zł, to możesz kupić to samo, tylko o przekątnej 27 cali. Ja sam korzystam z monitora Iiyamy i jestem bardzo zadowolony. Dobre i tanie konstrukcje.
Kup monitor Iiyama G-Master G2470HS
Lenovo Y25-30
Jak zależy ci na wysokim odświeżaniu, bo np. sporo grasz po sieci, a twoje umiejętności i potrzeby z tym związane są powyżej średniej, dobrą opcją będzie Lenovo Y25-30. Jest to urządzenie z serii Legion, więc to już wiele mówi, bo równie dobrze jak z laptopami, ta firma radzi sobie także z ekranami. No i ta cena. Za niecałe 1000 zł masz sprzęt z solidnym odświeżaniem 280 Hz i czasem reakcji poniżej 3 ms. W tej cenie oferuje też solidną jasność na poziomie 430 nitów. Rozmiar ekranu to dość niestandardowe 24,5 cala a rozdzielczość Full HD. Bardzo optymalna opcja nie tylko do CS-a.
PHILIPS 27M1N3500LS
Dla mnie Full HD to jednak trochę za mało, więc przejdźmy do monitorów z rozdzielczością 1440 p. Pierwszym, można powiedzieć, budżetowym wyborem jest PHILIPS 27M1N3500LS w rozmiarze 27 cali, który możesz kupić już od około 800 zł. Tutaj musisz pamiętać, że chcąc wykorzystać jego pełny potencjał, będzie potrzebny komputer, który uciągnie gry w tej rozdzielczości lub konsola. Dlaczego ten monitor? Przede wszystkim stosunek ceny do jakości, ponieważ zgodnie z deklaracjami producenta, ten model może się pochwalić bardzo dobrym odwzorowaniem kolorów. Do tego odświeżanie 144 Hz i czas reakcji w okolicach 1 ms. Jest tutaj także HDR, ale ze względu na dość niską jasność nie będzie on działał w pełni swoich możliwości, także akurat w tej kwestii nie liczyłbym na cuda.
Kup monitor PHILIPS 27M1N3500LS
Iiyama G-Master Gold Phoenix GB2790QSU
Jeśli jednak wymagasz nieco więcej, i rzecz jasna jesteś w stanie zapłacić więcej to przyszedł czas na jeszcze jedną Iiyamę, tym razem model G-Master Gold Phoenix GB2790QSU. Tutaj wrażenia płynące z obecności HDR będą zdecydowanie lepsze, m.in. ze względu na dość solidną jasność wynoszącą 400 nitów. Co jeszcze znajdziesz na pokładzie? Matrycę Fast IPS, 240 Hz odświeżania i czas reakcji 1 ms. Na plus też bardzo fajne kąty widzenia, ze względu na typ ekranu, jaki został tutaj zastosowany. Jeśli dużo wymagasz od monitora, masz odpowiedni sprzęt, który da mu się wykazać i szukasz zaufanego producenta, na średniej półce cenowej lepiej nie trafisz.
Kup monitor Iiyama G-Master Gold Phoenix GB2790QSU
Samsung Odyssey OLED G6
Jeśli jednak dysponujesz jeszcze większym budżetem, to moim faworytem wśród monitorów QHD jest Samsung Odyssey OELD G6. Ten 27-calowy monitor może pochwalić się odświeżaniem na poziomie 360 Hz oraz czasem reakcji wynoszącym jedynie 0,03 ms. No i ten ekran OLED. Część osób może powiedzieć, że w przypadku gier OLED nie ma sensu, bo ekrany mogą się wypalać na statycznych obrazach. No i jest w tym ziarno prawdy, dlatego też warto wybierać je mądrze. Monitor Samsung Odyssey OLED G6 wyposażony jest w technologię Safeguard+. W monitorze jest zainstalowana pulsująca rurka cieplna, a system chłodzenia odparowuje i skrapla chłodziwo, co pozwala rozproszyć ciepło lepiej niż starsza metoda. Wszystko po to, aby właśnie zapobiec wypalaniu ekranu. Do tego sztuczna inteligencja, która jest w stanie z wyprzedzeniem oszacować temperaturę ekranu i w odpowiednim momencie zmniejszyć jasność poszczególnych elementów.
Kup monitor Samsung Odyssey OLED G6
Cooler Master GM34-CWQ2
Warto pochylić się także nad monitorami z zakrzywionym ekranem. Moją pierwszą propozycją jest monitor Cooler Master GM34-CWQ2. Jest to 34-calowa ultrapanorama 21:9 z rozdzielczością 1440 p. Z danych technicznych to – częstotliwość odświeżania 165 Hz, 0,5 ms czasu reakcji i szczytowa jasność 320 nitów. Ja tego monitora używam na co dzień do pracy, ale też jest to moje rozwiązanie gamingowe w przypadku części tytułów, o czym wspominałem wcześniej. Ultrapanorama daje naprawdę bardzo fajne wrażenia w wielu grach. Robiłem też testy kolorymetrem tego ekranu i było kilka zaskoczeń, przede wszystkim jasność, bo mi udało się uzyskać nawet ponad 400 cd/m2, dobra Delta E w okolicach 3,2, i bardzo równomierne podświetlenie na całym ekranie.
Kup monitor Cooler Master GM34-CWQ2
ACER Nitro XV275KV
ACER Nitro XV275KV mogę śmiało nazwać rozwiązaniem budżetowym w przypadku monitora 4K. Jest to 27-calowa konstrukcja z ekranem IPS. Częstotliwość odświeżania to 160 HZ i jest to świetne rozwiązanie zarówno dla tych, którzy do monitora chcą podłączyć komputer, ale także posiadaczy konsol aktualnej generacji. Dzięki złączu HDMI 2.1 mogą w pełni wykorzystać potencjał Xbox Series X oraz PS5. Dodatkowo producent chwali się dokładnością kolorów na poziomie Delta E wynoszącym mniej niż 2, co jest wynikiem bardzo, ale to bardzo dobrym. Cena to około 2000 zł. Monitor 4K w tej cenie? Dalej nie musisz szukać.
Kup monitor ACER Nitro XV275KV
GIGABYTE Aorus FO32U2P
Jak jednak chcesz coś większego, moja propozycja to marzenie wielu graczy, a konkretnie GIGABYTE Aorus FO32U2P. Jest to monitor w rozmiarze 31,5 cala z ekranem OLED. Częstotliwość odświeżania w tym modelu to 240 Hz. Na uwagę zasługuje deklaracja jasności, ponieważ zgodnie z zapewnieniami producenta jasność szczytowa w trybie SDR to 250 nitów, natomiast w trybie HDR to aż 1000 nitów. Podobnie jak we wspomnianym przeze mnie wcześniej Samsung OLED G6, czas reakcji matrycy to jedynie 0,03 milisekundy. Doskonała propozycja dla osób posiadających mocne komputery oraz konsole aktualnej generacji. Do PS5 Pro nada się idealnie.
Kup monitor GIGABYTE Aorus FO32U2P
Samsung Odyssey OLED G9
Ja kiedy zdecyduję się na komputer, który będzie w stanie zapewnić mi stabilną rozgrywkę na najwyższych ustawieniach w grach AAA, to prawdopodobnie kolejną inwestycją będzie ta bestia, czyli Samsung Odyssey OLED G9. To super ultrapanoramiczny monitor w formacie 32:9 i przekątnej 49 cali, który charakteryzuje się częstotliwością odświeżania na poziomie 240 Hz. Co prawda nie jest to pełne 4K tylko 1440p, jednak możliwości tego urządzenia są ogromne. Pamiętam swój zachwyt, jak prezentowały się gry w formacie 21:9, a co dopiero 32:9. Tutaj immersja wchodzi na jeszcze wyższy poziom. W przypadku tego urządzenia najbardziej cieszy mnie jednak ekran OLED, który sprawia, że właściwie wszystko, co jest na nim wyświetlane, wygląda doskonale.
Tego typu monitor może się też doskonale sprawdzić w przypadku streamerów, bo do Samsung Odyssey OLED G9 możesz podłączyć dwa komputery, lub komputer i konsolę. Dzięki opcji Picture by Picture na części ekranu masz grę, a na drugiej OBS-a, który jest uruchomiony na drugim komputerze. Wszystko w jednym miejscu, wygodnie, bez zbędnego zajmowania dodatkowego miejsca.