reklama

Motorola Edge 50 Pro to nowy średniopółkowy smartfon, który trafił do polskiej dystrybucji w połowie kwietnia. Urządzenie kosztuje 2999 złotych i z całą pewnością jest to jeden z najciekawszych telefonów, jakie możesz dzisiaj kupić w tej cenie.

reklama

Motorola Edge 50 Pro test

Smukła konstrukcja

Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy przetestowałem kilkanaście smartfonów. Wśród recenzowanych przeze mnie urządzeń znalazły się zarówno budżetowe modele dla mniej wymagających użytkowników (np. Realme 11 5G czy OPPO Reno A79 5G), jak i flagowce warte powyżej 4 tysięcy złotych (np. Galaxy S24 Plus oraz OnePlus 12).

Nigdy wcześniej nie miałem jednak wrażenia, że używany przeze smartfon tak dobrze leży w dłoni. Motorola Edge 50 Pro posiada charakterystyczne proporcje ekranu (20:9), które w połączeniu z antypoślizgowymi pleckami sprawiają, że chwyt urządzenia jest bardzo pewny. Dodatkowo nowa Motka waży zaledwie 186 gramów, co jest naprawdę niezłym wynikiem przy ekranie o przekątnej 6.7-cala.

Rozbudowany zestaw

Przy zakupie Motoroli Edge 50 Pro otrzymasz w zestawie nie tylko telefon. W pudełku wraz z urządzeniem znajdziesz również ładowarkę o mocy 125 W (smartfon ładuje się do pełna w nieco ponad 20 minut), a także etui ochronne, dopasowane kolorem do wybranego przez ciebie modelu.

Solidna bateria

Model Edge 50 Pro został wyposażony w ogniwo o pojemności 4500 mAh. Na co dzień korzystałem z urządzenia głównie do przeglądania social mediów, oglądania YouTube oraz streamowania muzyki i muszę przyznać, że Motorola zaskoczyła mnie całkiem niezłą pracą na baterii.

Smartfon bez problemu wytrzymywał cały dzień realizacji powierzonych mu zadań, choć zaznaczę w tym miejscu, że nie były to operacje mocno obciążające procesor. Dokładne zużycie baterii podczas oglądania YouTube’a (przy włączonym WiFi oraz Bluetooth, z maksymalną jakością ekranu) prezentuje się następująco:

  • 13:07 – 100%
  • 16:21 – 80%
  • 17:08 – 75%
  • 18 49 – 73%
  • 22:03 – 42%
  • 23:40 – 26%

Unikalny design

Współczesne smartfony Motoroli charakteryzują się unikalnym designem plecków, których kolory powstają we współpracy z marką Pantone. Model, który trafił do mnie na testy otrzymał lawendowe wykończenie i obudowę pokrytą wegańską skórą. W sprzedaży znajduje się również wersja czarna (wegańska skóra) oraz perłowa, której plecki otrzymały polimerowe wykończenie o wyjątkowym dla każdego egzemplarza wzorze.

Genialna wydajność

Na koniec zostawiłem jedną z najważniejszych zalet modelu Edge 50 Pro, czyli wydajność. Smartfon działa na Snapdragonie 7 Gen 3 i bez problemu radzi sobie podczas ogrywania tytułów ze sklepu Google Play czy wykonywania wielu zadań jednocześnie. Nie zauważyłem również żadnych problemów z nadmiernym przegrzewaniem się obudowy urządzenia.

  • Edge 50 Pro | Geekbench 6: 1135/3113 pkt. | WildLife: 5408 pkt.
  • Edge 40 Neo | Geekbench 6: 1047/2542 pkt. | WildLife: 2586 pkt.

Nowy smartfon osiąga również zdecydowanie lepsze wyniki w testach syntetycznych niż zaprezentowana pod koniec 2023 roku Motorola Edge 40 Neo.

Share.

Cześć, nazywam się Konrad i pracuję jako dziennikarz technologiczny dla portalu 3D-Info. Tematyka, w której się obracam dotyczy głównie branży mobile, a więc moje nazwisko zobaczycie przy zdecydowanej większości tekstów na temat smartfonów, smartwatchy oraz tabletów. Założenie, które staram się realizować podczas mojej pracy jest dość proste - chciałbym tworzyć teksty, które realnie pomagają czytelnikom w dokonaniu możliwie najlepszego dla nich wyboru podczas zakupu nowego produktu. Dążę również do tego, aby użytkownicy sprzętów, o których piszę byli zawsze poinformowani na temat aktualizacji i nowych funkcji dostępnych na ich urządzeniach. Nie będę przesadzał z patetycznymi hasłami o poczuciu dziennikarskiej misji, ale przyznam szczerze, że uważam moją pracę za sensowną jedynie wtedy, gdy pomaga ona odbiorcom w zbudowaniu większej świadomości na tematy, o których piszę. Chciałbym również utrzymywać kontakt z czytelnikami moich treści, a więc jeśli postawiłem w którymś ze swoich tekstów tezę, z którą się nie zgadzasz (lub jest dokładnie odwrotnie - na co liczę zdecydowanie bardziej) to z całą pewnością docenię każdą wiadomość, jaka trafi na moją skrzynkę.   Portal 3D-Info jest drugim miejscem, w którym realizuję się jako dziennikarz technologiczny. Wcześniej przez rok szlifowałem swój warsztat zawodowy w redakcji magazynu PC World, w którego papierową wersję zaczytywałem się gdy byłem jeszcze w dzieckiem. Wcześniej ukończyłem również kierunek Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale muszę przyznać, że wiedza zdobyta w ciągu kilku lat studiów stanowi zaledwie ułamek tego czego nauczyłem się przez rok w PCW. Decyzja o zmianie pracy na stanowisko w 3D-Info była w moim przypadku podyktowana chęcią zbudowania czegoś nowego i możliwością wzbogacenia portalu o autorską wizję na tworzone przeze mnie treści.   Dziennikarstwo technologicznie nie pochłania całego mojego czasu, a na co dzień staram się również rozwijać w kreatywnych kierunkach. Uczę się więc na kierunku Produkcji Muzyki we wrocławskiej Szkole Muzyki Nowoczesnej oraz komponuję sporo utworów, które kiedyś zapewne opuszczą moją szufladę. Poza tworzeniem tekstów o technologii staram się również szlifować swój warsztat pisarski w kierunku treści beletrystycznych. Muszę jednak przyznać, że zdecydowanie największą cześć wolnego czasu spędzam niszcząc swoje nerwy na Summoners Rift.

Exit mobile version