Brałeś udział w tym konkursie? Lepiej sprawdź stan konta! Komputronik padł ofiarą scamu

Na myśl o wygranej, świecą nam się oczy – regułę potwierdzają nawet gry hazardowe takie jak Lotto. Jeśli w ostatnim czasie brałeś udział w konkursie, którego organizatorem był rzekomo sam Komputronik, możesz być w tarapatach.

Zaplecze e-commerce i social media dają nam mnóstwo możliwości, począwszy od lepszej komunikacji, skończywszy na realnych benefitach wynikających z bycia częścią społeczności. Niestety, internet w dalszym ciągu może być dość niebezpiecznym miejscem. Zwłaszcza, gdy mowa o naszych danych i pieniądzach.

Wygraj głośnik w Komputronik, a stracisz pieniądze

Kilka dni temu doszło do oszustwa z wykorzystaniem nieprawdziwego profilu Komputronik. Fałszywa strona na Facebooku podszywała się pod sklep, a celem było wyłudzenie pieniędzy. Wygraną miał być głośnik Marshall, którego cena wyniosłaby wówczas 9 zł. Jako że sklep ten jest znany niemal większości z nas, ewentualna loteria i konkurs nie wzbudzał większych wątpliwości. Była metoda na Babcię, przyszedł czas na metodę na Komputronik – po wypełnieniu krótkiej ankiety, zwabieni wygraną zostali przenoszeni do strony z losowaniem. Szczęście wyjątkowo dopisywało wszystkim, którzy wzięli w nim udział, a od głośnika dzieliło nas jedynie podanie danych osobowych i karty.

Mały druczek, niewyraźna czcionka – tę metodę przetestowało już wielu oszustów. Niestety, w tym przypadku było podobnie. Pozostawienie danych było jednoznaczne z uaktywnieniem członkostwa, które nie przewidywało wygranej, ale cykliczne opłaty (44 euro/14 dni).

Jak wynika z ID strony na Facebooku (237872586066164), została ona założona pod koniec stycznia, tak więc był to biznes tworzony na gorąco, choć zapewne zainteresowanych nie brakowało. Obecnie, nie ma możliwości jej wyświetlenia, co najprawdopodobniej jest związane z szybką reakcją Komputronik.

Komputronik, scam

Niemniej, takowych loterii w internecie nie brakuje – począwszy od bezpłatnych voucherów, skończywszy na nowoczesnych sprzętach i rzekomych, darmowych inwestycjach. Wyłudzanie pieniędzy nie jest żadną nowością, tego typu sytuacje zdarzały się nagminnie nawet i 10, 15 lat temu. Wówczas, świadomość zagrożeń była znacznie mniejsza. Mimo upływu czasu, nie traćmy czujności, ponieważ możemy za nieuwagę słono zapłacić.

Może zainteresować Cię również: UOKiK: Korzystasz z usług Enea? Możesz otrzymać rekompensatę