reklama

Huawei oficjalnie ogłosił premierę serii Pura 70, która zastąpi dotychczasowe flagowce z linii P60. Zmodyfikowana nazwa ma symbolizować minimalistyczny i estetyczny design oraz dalszy rozwój możliwości fotograficznych topowej serii telefonów azjatyckiej marki.

Huawei Pura 70 premiera

Popularny producent smartfonów zapowiedział, że do sprzedaży trafi wkrótce czterech przedstawicieli linii Pura 70. Wśród debiutujących urządzeń znajdą się następujące modele:

reklama
  • Huawei Pura 70,
  • Huawei Pura 70 Pro,
  • Huawei Pura 70 Pro+,
  • Huawei Pura 70 Ultra.

Nazewnictwo nowych telefonów Huawei’a jest ciekawą wariacją łączącą zachodnie podejście (obecność wersji Ultra oraz rebranding serii P na Pura) z chińskimi zwyczajami (obecność modelu Pro+, który pojawia się także w smartfonach należących do Realme, Vivo czy Xiaomi).

Huawei Pura 70 – co już wiemy?

Większa część specyfikacji smartfonów należących do serii Pura 70 pozostaje tajemnicą. W sieci pojawiły się jednak szczegółowe informacje na temat wersji pamięciowych oraz kolorystycznych każdego z dostępnych wariantów.

  • Wersje pamięciowe:
    • Pura 70 i Pura 70 Pro: 12 GB RAM, 512 GB pamięci
    • Pura 70 Pro+: 16 GB RAM, 512 GB lub 1 TB pamięci
    • Pura 70 Ultra: 16 GB RAM, 1 TB pamięci
  • Warianty kolorystyczne:
    • Pura 70: Biały, Niebieski, Czarny, Różowy
    • Pura 70 Pro: Biały, Czarny, Fioletowy
    • Pura 70 Pro+: Srebrny, Czarny, Biały, Edycja Limitowana
    • Pura 70 Ultra: Biały, Czarny (ceramika)

Poszczególne modele będą się od siebie różnić takimi elementami jak: wielkość ekranu, pojemność baterii, materiały wykonania czy zestaw obiektywów. To właśnie ten ostatni aspekt będzie najważniejszy, ponieważ seria Pura 70 ma stawiać przede wszystkim na smartfonową fotografię. Dokłada data premiery urządzeń w polskiej dystrybucji nie jest jeszcze znana, ale wkrótce iPhone 15 Pro powinien zyskać mocnego oponenta w walce o tytuł najlepszego telefonu do zdjęć.

Share.

Cześć, nazywam się Konrad i pracuję jako dziennikarz technologiczny dla portalu 3D-Info. Tematyka, w której się obracam dotyczy głównie branży mobile, a więc moje nazwisko zobaczycie przy zdecydowanej większości tekstów na temat smartfonów, smartwatchy oraz tabletów. Założenie, które staram się realizować podczas mojej pracy jest dość proste - chciałbym tworzyć teksty, które realnie pomagają czytelnikom w dokonaniu możliwie najlepszego dla nich wyboru podczas zakupu nowego produktu. Dążę również do tego, aby użytkownicy sprzętów, o których piszę byli zawsze poinformowani na temat aktualizacji i nowych funkcji dostępnych na ich urządzeniach. Nie będę przesadzał z patetycznymi hasłami o poczuciu dziennikarskiej misji, ale przyznam szczerze, że uważam moją pracę za sensowną jedynie wtedy, gdy pomaga ona odbiorcom w zbudowaniu większej świadomości na tematy, o których piszę. Chciałbym również utrzymywać kontakt z czytelnikami moich treści, a więc jeśli postawiłem w którymś ze swoich tekstów tezę, z którą się nie zgadzasz (lub jest dokładnie odwrotnie - na co liczę zdecydowanie bardziej) to z całą pewnością docenię każdą wiadomość, jaka trafi na moją skrzynkę.   Portal 3D-Info jest drugim miejscem, w którym realizuję się jako dziennikarz technologiczny. Wcześniej przez rok szlifowałem swój warsztat zawodowy w redakcji magazynu PC World, w którego papierową wersję zaczytywałem się gdy byłem jeszcze w dzieckiem. Wcześniej ukończyłem również kierunek Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale muszę przyznać, że wiedza zdobyta w ciągu kilku lat studiów stanowi zaledwie ułamek tego czego nauczyłem się przez rok w PCW. Decyzja o zmianie pracy na stanowisko w 3D-Info była w moim przypadku podyktowana chęcią zbudowania czegoś nowego i możliwością wzbogacenia portalu o autorską wizję na tworzone przeze mnie treści.   Dziennikarstwo technologicznie nie pochłania całego mojego czasu, a na co dzień staram się również rozwijać w kreatywnych kierunkach. Uczę się więc na kierunku Produkcji Muzyki we wrocławskiej Szkole Muzyki Nowoczesnej oraz komponuję sporo utworów, które kiedyś zapewne opuszczą moją szufladę. Poza tworzeniem tekstów o technologii staram się również szlifować swój warsztat pisarski w kierunku treści beletrystycznych. Muszę jednak przyznać, że zdecydowanie największą cześć wolnego czasu spędzam niszcząc swoje nerwy na Summoners Rift.

Exit mobile version