reklama
Granie w najnowsze tytuły od dawna kojarzy się z koniecznością kupowania drogiego sprzętu. Czy to konsole za kilka tysięcy, czy nowe karty graficzne, których cena potrafi przyprawić o ból głowy. Postanowiłem przekonać się na własnej skórze, jak w rzeczywistości działają platformy do grania w chmurze. Przetestowałem Xbox Cloud, GeForce Now, Amazon Luna i opcję dostępną na PlayStation. Moje wnioski są dość zaskakujące.