To Galaxy Z Fold 5 czy Galaxy Z Fold 4? Bo nie widzę między nimi prawie żadnej różnicy

Rynek składanych smartfonów przeszedł w ciągu ostatniego roku sporą przemianę, ale niestety tyczy się to tylko urządzeń o kompaktowych rozmiarach. Modele takie OPPO Find N2 Flip oraz Motorola RAZR 40 Ultra wniosły istotne ulepszenia do omawianego segmentu branży mobile, ale rozwój flagowców, których ekrany rozkładają się do rozmiarów tabletu stanął w miejscu.

Stagnacja tyczy się niestety tylko rynku europejskiego, ponieważ w Azji – od premiery Galaxy Z Folda 4 – do sprzedaży trafiły cztery duże składaki od topowych producentów. Mowa o modelu Find N2 autorstwa OPPO, a także analogicznych urządzeniach od Vivo, Huawei’a i Xiaomi. Na Starym Kontynencie zadebiutował tylko jeden z przytaczanych smartfonów, czyli Mate X3 od marki Huawei.

Nic więc dziwnego, że Samsung nie ma zbyt wielkiej motywacji do wprowadzania kluczowych zmian w swoich składanych telefonach, skoro tak zacięta konkurencja czeka go tylko na jednym rynku. Warto też zauważyć, że mniejszy składak, czyli Galaxy Z Flip 5, otrzyma między innymi większy ekran zewnętrzny, a jego pojawienie się w koreańskim flagowcu ma być odpowiedzią na coraz mocniejszych oponentów w postaci Find N2 Flipa oraz Motoroli RAZR 40 Ultra.

Widać więc, że azjatycki producent potrafi odpowiedzieć na zmieniające się standardy rynku, ale z jakiegoś powodu nie czuje potrzeby, by istotne modyfikacje miały obejmować także jego duży składany model. Trudno z resztą przeoczyć ten fakt, ponieważ nowe zdjęcia Galaxy Z Folda 5 nie napawają zbyt dużym optymizmem.

Galaxy Z Fold 5 nie wniesie wielkich zmian w designie

Fotografie pojawiły się na Twitterze za sprawą użytkownika o nazwie Ahmed Qwaider. Post został już zdjęty z portalu, ale te same grafiki udostępniła spora część branżowych mediów. Na umieszczonym przeze mnie wyżej zdjęciu możecie zobaczyć różnice między modelem Galaxy Z Fold 5 (po lewej stronie) a Galaxy Z Fold 4 (po prawej stronie). Modyfikacje w designie plecków urządzenia są naprawdę minimalne i obejmują zaledwie… Miejsce umieszczenia lampki Flash.

Szczerze mówiąc jestem trochę zaskoczony tym, że wyspa na obiektywy nadal posiada wyraźne wybrzuszenie, które odstaje od tyłu smartfona. Prawie każdy tegoroczny model Samsunga otrzymał aparaty wtopione w plecki i tyczy się to zarówno flagowych smartfonów (np. Galaxy S23), jak i średniaków (np. Galaxy A54). Jest to więc nieco dziwne, że prawdopodobnie najdroższy telefon popularnego producenta będzie bardziej przypominał zeszłoroczne flagowce niż tegoroczne modele.

Jest również i dobra wiadomość, która dotyczy samego zawiasu w nowym urządzeniu. Galaxy Z Fold 5 najprawdopodobniej będzie składał się na płasko, a więc – w przeciwieństwie do swojego poprzednika – nie pozostawi żadnej przerwy między dwiema częściami telefonu. W tym miejscu można więc śmiało powiedzieć, że Samsung stara się walczyć z konkurencją, ale nadal pozostaje mu wiele do zrobienia w kwestii budowy jeśli porównamy go do Mate’a X3 od marki Huawei.

Z drugiej strony Z Fold 5 oferuje domyślnie wgrany dostęp do usług Google’a, który z całą pewnością będzie kluczowym czynnikiem podczas wyboru konkretnego modelu. Warto pamiętać, że smartfony marki Huawei posiadają opcję instalacji popularnych aplikacji amerykańskiej marki, ale trzeba to robić przez zewnętrzne programy typu G Space.