reklama

Ubiegły rok Intel na pewno nie może zaliczyć do udanych. Narastające problemy z układami Raptor Lake 13. oraz 14. generacji, czy niezbyt dobrze przyjęte procesory Core Ultra, odbiły się na wynikach finansowych firmy. Niebiescy jednak się nie poddawali i obiecali, że aktualizacja mikrokodu ma „magicznie” naprawić jednostki Arrow Lake. Cóż, przekonajmy się zatem, co nowego w Arrow Lake. By jednak móc przeprowadzić testy, potrzebowałem procesora. Na szczęście udało się zorganizować sampla Core Ultra 5 245K oraz, ku niemałemu zaskoczeniu, także zablokowanego Ultra 5 225, który to niebawem powinien trafić do sprzedaży. Czy po testach „tanich” procesorów Intela najnowszej generacji zmienię o nich zdanie?

Nie chcę przedłużać tej recenzji o powielanie po raz kolejny tych samych informacji. Wszystkie nowości architektury Arrow Lake omówiłem już w osobnym artykule, jak i podczas premierowych testów Core Ultra 9 285K, do którego zapoznania serdecznie zachęcam. Dlatego w tym miejscu skupię się tylko na kilku kluczowych aspektach testowanych układów.

Core Ultra 5 225 i 245K, godni następcy Core i5?

Core Ultra 5 245K to „najsłabszy” procesor, który debiutował pod koniec października 2024 roku. Śmiało można go nazwać spadkobiercą takich układów jak Core i5 14600K, 13600K, 12600K itd. Wiemy jednak, że w architekturze Arrow Lake zaszły pewne zmiany. Mimo że konfiguracja rdzeni pozostała identyczna z poprzednią generacją, to zrezygnowano z Hyper-Threadingu. Oznacza to, że procesor finalnie obsługuje „tylko” czternaście wątków. Sześć realizowanych przez szybkie rdzenie Lion Cove oraz aż osiem przez układy Skymont. Te, jak już wiemy po pierwszych testach, wprowadziły prawdziwy przyrost mocy względem Gracemont obecnych w procesorach poprzedniej generacji.

reklama
ProcesorUltra 5 245KI5 14600K12600K
Typ gniazda SocketLGA1851LGA1700LGA1700
Liczba rdzeni141414
Liczba wątków142020
Częstotliwość taktowania rdzeni P4,23,53,6
Częstotliwość maksymalna Turbo rdzeni P5,25,34,9
Częstotliwość taktowania rdzeni E4,643,7
Częstotliwość maksymalna Turbo rdzeni E3,62,62,8
Zintegrowany układ graficznyIntel ARC 4XEUHD770UHD770
Odblokowany mnożnikTakTakTak
Proces technologicznyTSMC N3BIntel 7Intel 7
TDP PL2159 W181 W181 W
Rodzaje obsługiwanej pamięciDDR5DDR4, DDR5DDR4, DDR5
Cena aktualna14991129789

Warto też pamiętać, że za produkcję układów Arrow Lake odpowiadają fabryki TSMC, a cała architektura wykorzystuje chipletową budowę. Kończąc opis specyfikacji Core Ultra 245K, warto zauważyć pokłosie wspomnianych problemów Intela z układami Raptor Lake. Firma zdecydowała się na obniżenie zegarów boost rdzeni względem poprzednich generacji, dzięki czemu udało się choć trochę opanować zapotrzebowanie energetyczne.

Jak w porównaniu z topowym modelem Ultra 5 wypada jednostka oznaczona symbolem 225? Podejrzewam, że w normalnych warunkach największym zainteresowaniem cieszyłby się w tym przypadku wariant z dopiskiem F, pozbawiony zintegrowanej karty graficznej. W końcu mówimy tu o następcy wciąż popularnego Core i5-12400F, 11600F czy nawet 13600F. To właśnie te tanie jednostki można określić hitem sprzedażowym poprzednich generacji. Zapewniały one wystarczającą wydajność, nawet po sparowaniu z mocną kartą graficzną, nie niszcząc naszego budżetu.

ProcesorUltra 5 225I5 12400F14400F
Typ gniazda SocketLGA1851LGA1700LGA1700
Liczba rdzeni10610
Liczba wątków101216
Częstotliwość taktowania rdzeni P3,32,53,5
Częstotliwość maksymalna Turbo rdzeni P4,94,44,7
Częstotliwość taktowania rdzeni E2,71,8
Częstotliwość maksymalna Turbo rdzeni E3,32,5
Zintegrowany układ graficznyIntel ARC 2XE
Odblokowany mnożnikNieNieNIe
Proces technologicznyTSMC N3BIntel 7Intel 7
TDP PL2121 W181 W181 W
Rodzaje obsługiwanej pamięciDDR5DDR4, DDR5DDR4, DDR5
Cena aktualna1279529669

Na papierze Core Ultra 5 225 wygląda naprawdę dobrze. Podobnie jak w przypadku układów 13. czy 14. generacji, mówimy o konfiguracji rdzeni 6+4. Wzrosła również wartość maksymalnego taktowania, które jeszcze bardziej zbliża ten „tani” procesor do omawianego wcześniej Ultra 5 245K. Mimo to maksymalny pobór mocy przez procesor został obniżony do 121 watów. Ok, przejdźmy do najważniejszego — jak oba modele wypadają w testach.

W tym miejscu muszę wspomnieć, że dostęp do Core Ultra 5 225 dostałem na długo przed oficjalną zapowiedzią Intela. Była to de facto jednostka testowa, tak zwany ES. Dostęp do niej po raz kolejny zapewnili przyjaciele zza wielkiej wody. Niestety, by nie spalić swojego źródła, zdjęć produktów czy screenów z programów diagnostycznych nie mogę udostępnić.

Platforma testowa

  • PROCESOR: Intel Core Ultra 5 245K, Core Ultra 5 225
  • PŁYTA GŁÓWNA: Gigabyte Z890 Aorus Master
  • RAM: Lexar Ares 32 GB 7200 MHz CL34
  • KARTA GRAFICZNA: Gigabyte RTX 4080 16 GB Eagle OC
  • DYSK: LEXAR NM800 1 TB, LEXAR NM790 2 TB
  • ZASILACZ: Cooler Master 1200W GX III Gold 80+ Gold
  • CHŁODZENIE: Custom LC Dual 360 mm RAD

Testy

Każdy test był trzykrotnie powtarzany, a na wykresach prezentowane są uśrednione wyniki. System operacyjny Windows został zainstalowany na świeżo, a podczas przygotowywania korzystałem z najnowszej wersji 24H2, która powinna zawierać już wszystkie grudniowe poprawki dla architektury Arrow Lake. Nie zaktualizowałem jednak oprogramowania BIOS na płycie głównej, byśmy mogli później porównać wydajność po poprawkach Intela.

W pierwszej kolejności prosty test w programie WinRAR. Wbudowany benchmark nie tylko obciąża wszystkie dostępne wątki procesora — ważna jest tutaj zarówno wydajność podsystemu pamięci, jak i częstotliwość pracy samego układu. Cóż, wiemy już, że Arrow Lake w tym aspekcie nie błyszczy. Nie inaczej jest w przypadku testowych układów Core Ultra 5. Główny powód takich różnic względem poprzedniej generacji to brak Hyper-Threadingu oraz wyższe opóźnienia kontrolera pamięci.

Dużo lepiej wypada natomiast wydajność nowych procesorów Intela, gdy sprawdzamy ją w benchmarkach Cinebench. Niezależnie od wersji, jednostki Core Ultra 5 są zauważalnie szybsze, zapewniając sobie nawet kilkuprocentową przewagę nad poprzednią generacją, mimo braku Hyper-Threadingu. Już podczas prezentacji układów Arrow Lake, Intel deklarował, że w pracy kreatywnej nowe procesory powinny prezentować podobny poziom wydajności co ich poprzednicy. Potwierdzają to benchmarki przeprowadzone takimi programami jak Handbrake czy testy w X264 Benchmark.

A jak prezentuje się wydajność w testach 3DMark oraz w grach? Standardowo zaczynam od podania wyników z benchmarku Time Spy oraz Fire Strike na ustawieniach Extreme, pokazują tylko rezultat osiągany przez sam procesor – tak zwany „CPU Score”. O ile w nowszym teście (TSE) widzimy sporą przewagę Core Ultra, to starszy benchmark odnotowuje gorszy rezultat, zapewne przez mniejszą ilość maksymalnie obsługiwanych wątków czy brak wsparcia dla nowszych instrukcji AVX.

Z racji, że do testów w grach wykorzystaliśmy naszą najmocniejszą redakcyjną kartę graficzną – RTX 4080 od Gigabyte, postanowiłem sprawdzić wydajność nie tylko w rozdzielczości 1080p (Full HD), ale także 1440p (QHD).

Po raz kolejny nie są to dobre informacje dla Intela. Niestety oba testowane układy Core Ultra 5 nie są w stanie dorównać swoim poprzednikom czy konkurencji ze strony procesorów Ryzen 9000. Warto zauważyć, jak mało dzieli model Ultra 5 225 od 245K, gdy gry nie wykorzystują większej ilości rdzeni. Biorąc pod uwagę niemal 50% różnicę w cenie, inwestowanie w droższą jednostkę, gdy myślimy o grach, przestaje mieć sens. Tak, dopóki nie porównamy wyników do leciwych już układów 12400F czy 12600K, które to są szybsze w niemal każdym teście i dalej będą tańsze.

Poprawki coś dają, prawda?

Podczas premierowych testów sam liczyłem, że część problemów mogą rozwiązać aktualizacje oprogramowania BIOS czy mikrokodów. No właśnie, tylko część. Musimy być bowiem świadomi, jak niewielki wpływ na pracę naszego komputera ma ten kawałek kodu. O ile Intel mógłby za jego pomocą wymusić wyższe taktowanie czy podniesienie limitów mocy, to wiemy, że po aferach z początku 2024 roku tego nie zrobi.

Niestety dla „niebieskich”, ich mikrokod to nie AGESA AMD, która znacząco wpływa choćby na pracę kontrolera pamięci. Nie ma zatem co oczekiwać, że najnowsze BIOS-y dodadzą magicznie 20% więcej mocy w każdych zastosowaniach. Jak już wspomniałem, dostęp do Core Ultra 5 225 miałem mocno ograniczony, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by porównać wydajność po poprawkach Core Ultra 245K.

Zacznijmy od benchmarków syntetycznych oraz programów użytkowych. Nowy BIOS, jak widać, coś poprawia, największe różnice zauważymy w programach do obróbki multimediów. W Handbrake czy X264 Benchmark mówimy bowiem o wzrostach wynoszących od 6 do 11%. Delikatnie poprawia się również wydajność w WinRAR czy niektórych testach Cinebench, choć już nie tak imponująco.

A co z grami? Różnice są niewielkie, mówimy bowiem średnio o 3-5%. O dziwo, największy przyrost zaobserwowałem w CPU teście w 3DMark Time Spy Extreme. Być może gdybym przetestował Core Ultra w parze z RTX 4090, różnice w grach byłyby bardziej widoczne. Jednak przecież nikt nie kupuje procesora za 1500 zł, by sparować go z kartą za ponad 8000 zł.

Podsumowanie

Nie powiem, łudziłem się trochę, że Intelowi uda się bardziej naprawić wydajność układów Arrow Lake. Jak już nie raz wspominałem, konkurencja jest potrzebna, bo prowadzi ona do obniżek cen. Co do samych procesorów, mają swoje plusy — warto wspomnieć na pewno niższe zapotrzebowanie energetyczne czy temperatury podobnie jak miało to miejsce w przypadku Core Ultra 9 285K. Do tego w programach do edycji wideo spisują się naprawdę rewelacyjnie, jednak to dalej za mało.

Szkoda, że w grach nie widzimy większej różnicy względem poprzedniej generacji. Bo jak w tym przypadku uzasadnić zakup Core Ultra 5 225 czy nawet 245K? Układy te przegrywają nie tylko z 13. czy 14., ale także często nawet z 12. generacją. Co więcej, zakup całej platformy LGA1700 będzie tańszy, choćby nawet przez fakt, że procesory te obsługują wciąż pamięci DDR4. Jest to pierwszy raz, kiedy nie przyznaję odznaczenia dla nowych układów Intela. Kto wie, może z kolejnymi poprawkami do Windowsa czy BIOS-ów jednostki te zaczną być konkurencyjne, jednak czy ktoś będzie na to czekał.

Share.

Cześć! W redakcji 3D-Info będę odpowiadał za większość testów podzespołów komputerowych m.in: procesorów, płyt głównych, kart graficznych, ale także urządzeń sieciowych. Możecie spodziewać się również licznych tekstów okołosprzętowych, omówień bieżących wydarzeń i premier, rankingów czy porównań. Z góry przepraszam za mocno techniczny język. Jestem typowym geekiem komputerowym, który uwielbia zagłębiać się w szczegółach budowy podzespołów. Uwielbiam spędzać godziny na testach, a okno 3DMarka znam już chyba na pamięć. Lubię też wyszukiwać promocje na te najważniejsze i najdroższe komponenty komputerowe. I choć nie mam wieloletniego doświadczenia dziennikarskiego, mam nadzieję, że 3D-info to kolejny etap mojego rozwoju zawodowego.   Swoją przygodę z dziennikarstwem zaczynałem na 3D-Info niemal 10 lat temu. Jednak wtedy nie był to portal technologiczny, a bardziej blog teamu overclokingowego. Nasze wpisy skupiały się na raportowaniu naszych osiągnięć, czy podsumowania zawodów, w których braliśmy udział. Niestety, nie przetrwaliśmy próby czasu, a ekipa rozeszła się do „normalnej” pracy. Sam przez lata pracowałem w kilku sklepach ze sprzętem RTV i AGD. Mój powrót do dziennikarstwa nastąpił w 2019 roku, w sumie to z przypadku, na łamach portalu PCWorld.pl. Zaczynałem skromnie od pojedynczych testów pamięci RAM czy dysków. To opór Piotrka Opulskiego, naszego wydawcy spowodował, że zdecydowałem się w 2021 całkowicie zmienić swoją drogę kariery zawodowej i zostałem redaktorem na stałe.   Nie będzie raczej niespodzianką, jak powiem, że mimo upływu lat moje zamiłowanie do podkręcania nie ustąpiło. Obecnie pomału wracam do świata ekstremalnego overclockingu, by jeszcze bardziej poszerzyć swoją wiedzę technologiczną. Idealne popołudnie dla mnie to dewar pełen ciekłego azotu i odpalone na komputerze liczne benchmarki.

Exit mobile version