Smartfony z najszybszym ładowaniem w 2023 roku. W tym rankingu nie znajdziesz Apple oraz Samsunga

Czasy, w których naładowanie telefonu do pełna trwało kilka godzin, przeminęły bezpowrotnie. Wraz z rozwojem urządzeń mobilnych zwiększyło się jednak zapotrzebowanie przeciętnego smartfonu na ilość energii czerpanej z ogniwa, a to zmusiło producentów do zmian w tym aspekcie.

Baterie rosły więc – mniej więcej – proporcjonalnie do ewolucji całej branży, ale na pewnym etapie osiągnęły sufit, którego firmy technologiczne nie mogą przekroczyć od lat. Problemem nie jest jednak brak odpowiednich materiałów do wykonania bardziej pojemnych ogniw, a raczej ewentualne koszty, jakie musiałaby ponieść marka (a finalnie konsument) przy zastosowaniu nowatorskich rozwiązań.

Producenci postanowili więc rozwijać swoje urządzenia w innym kierunki i – zamiast poszukiwać taniego sposobu na powiększenie baterii – postawili na przyspieszenie samego procesu ładowania. W rezultacie do sprzedaży trafiło mnóstwo urządzeń z nierzadko absurdalnie wysoką mocą ładowania (rekordzista niniejszego zestawienia obsługuje 240 W).

1. Realme GT3 – 240 W

Realme GT3 to obecnie numer 1 w segmencie telefonów oferujących najszybsze ładowanie na rynku. Smartfon obsługuję przewód o mocy 240 W, a uzupełnienie poziomu baterii od 0% do 100% zajmuje mu około 10 minut. Miałem okazję testować ten model osobiście i mogę faktycznie potwierdzić, że podczas korzystania z urządzenia praktycznie przestałem spoglądać na stan ogniwa.

  • Realme GT3 | Obecnie brak w polskiej dystrybucji

Dodatkowo telefon został oparty na wydajnym procesorze Snapdragon 8 Plus Gen 1, a na jego pleckach znajdziemy pewną unikalną funkcję. Mowa o diodzie powiadomień, która została ukryta za przezroczystym elementem imitującym szybkę. Warto dodać, że smartfon posiada także obiektyw mikroskopowy, umożliwiający fotografowanie przedmiotów znajdujących się bezpośrednio przed aparatem urządzenia.

2. Inifnix Zero Ultra – 180 W

Marka Infinix jest nowością na polskim rynku smartfonów, a debiut jej pierwszych urządzeń w naszym kraju nastąpił zaledwie rok temu. Producent zdążył już jednak zbudować dość obszerne portfolio modeli dostępnych w oficjalnej polskiej dystrybucji, a jednym z jego topowych telefonów jest Infinix Zero Ultra.

Prawdopodobnie najbardziej wyróżniającą się cechą urządzenia jest jego krzykliwy design (szczególnie w białym wariancie kolorystycznym), ale to nie ten aspekt wzbudza moje zainteresowanie. Podczas testów modelu Zero Ultra zwróciłem bowiem przede wszystkim uwagę na jego wysoką moc ładowania, która wynosi 180 W. Taki wynik czyni z omawianego smartfonu jedno z najważniejszych urządzeń w niniejszym zestawieniu.

3. Motorola Edge 40 Pro – 125 W

Motorola Edge 40 Pro jest przedstawicielem zupełnie innego podejścia do systemu niż poprzednie smartfony w moim rankingu. Urządzenie oferuje niemalże czystego Androida (z niewielką ilością specjalnych funkcji producenta), a więc o wiele bardziej przypomina ono Pixele od Google’a niż smartfony pozostałych azjatyckich marek.

Istnieje jednak pewien istotny aspekt, w którym model Edge 40 Pro jest podobny do reszty telefonów w tym zestawieniu, czyli wysoka moc ładowania. W przypadku tegorocznego flagowca Motoroli mowa o obsłudze aż 125 W. Telefon jest w stanie uzupełnić poziom baterii od 0% do 100% w około 20 minut.

4. Xiaomi 14 Pro – 120 W

Smartfon Xiaomi

Xiaomi to obecnie jedna z najpopularniejszych marek na polskim rynku smartfonów. Producent zawitał do naszego kraju prezentując urządzenia z niższych półek cenowych, a obecnie wypuszcza do sprzedaży modele, które spokojnie dorównują największym graczom na rynku (niestety tyczy się to również ich cen).

Xiaomi 14 Pro to nowy flagowiec azjatyckiej marki, który wyraźnie różni się od bazowego modelu wysoką mocą ładowania. Poziom baterii w urządzeniu można uzupełnić przy pomocy przewodu o mocy 120 W. Dla porównania jego tańszy wariant obsługuje „jedynie” 90 W. Niestety na ten moment smartfon doczekał się jedynie premiery na swoim rodzimym, chińskim rynku, a to oznacza, że nie jest on jeszcze dostępny do kupienia na terenie Polski. Globalny debiut flagowca nastąpi prawdopodobnie na początku przyszłego roku.

5. OnePlus 11 – 100 W

Ostatnim smartfonem w niniejszym zestawieniu jest OnePlus 11, czyli tegoroczny flagowiec azjatyckiej marki, która niegdyś kojarzona była głównie z wypuszczaniem na rynek tzw. flagship killerów. Zmieniające się realia branży spowodowały jednak obranie zupełnie innego kierunku przez producenta, czego rezultatem są takie urządzenia jak model oznaczony numerem 11.

OnePlus 11 to – jednym zdaniem – flagowiec w każdym aspekcie. Smartfon posiada świetne głośniki, solidny zestaw obiektywów i pojemną baterię. Ten ostatni aspekt jest szczególnie ważny, ponieważ poziom energii w ogniwie możemy uzupełnić przy użyciu przewodu o mocy 100 W.

Ten tekst zawiera linki afiliacyjne do naszych partnerów. Fakt ten nie ma żadnego wpływu na wartość merytoryczną tekstu. Jeśli jednak zdecydujesz się na zakupy za pośrednictwem któregoś z tych odnośników, redakcja otrzyma niewielką prowizję. Dzięki temu nadal będziemy mogli tworzyć dla ciebie wartościowe treści.